Kołobrzeg. Nie żyje mężczyzna, którego z wody wyciągali spacerowicze
W Kołobrzegu w środę po południu doszło do tragedii. Starszy mężczyzna, który wypoczywał z żoną na plaży, wszedł do morza, po czym zniknął. Z wody wyciągali go przypadkowi spacerowicze. Mimo podjęcia akcji reanimacyjnej, poszkodowanego nie udało się uratować.
Kołobrzeg jest jednym z najpopularniejszych, nadmorskich kurortów w naszym kraju, a każdego lata słynne molo odwiedzają tłumy turystów. Niestety przekłada się to też na liczbę interwencji ratowników.
Do jednej z nich doszło w środę po południu na Plaży Zachodniej. Dotyczyła starszego mężczyzny, który wszedł do wody i nagle znikną żonie z pola widzenia. Niestety ta akcja zakończyła się tragicznie.
Tragedia na plaży w Kołobrzegu
68-latek wypoczywał na plaży ze swoją żoną, korzystając z dobrej pogody i słońca. W pewnym momencie zdecydował się wejść do wody i ochłodzić. Niestety szybko zniknął swojej ukochanej z oczu.
Spacerowicze oraz inne osoby wypoczywające na plaży rzuciły się na pomoc mężczyźnie. Udało im się go znaleźć w wodzie oraz wyciągnąć na plażę.
Na miejsce natychmiast wezwane zostały służby ratunkowe. Świadkowie rozpoczęli również reanimację nieprzytomnego mężczyzny.
Szybko na miejscu zdarzenia pojawiło się WOPR, SAR, strażacy, policjanci oraz ratownicy medyczni, którzy również przystąpili do akcji. Mimo starań, niestety mężczyzny nie udało się uratować.
O sprawie poinformował profil Remiza.pl na swoim Twitterze oraz portal miastokolobrzeg.pl.
Kołobrzeg: postronne osoby wyciągnęły z morza nieprzytomnego, starszego mężczyznę. Na miejscu dwa zastępy PSP prowadziły RKO. Po przyjeździe ZRM lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
— Remiza.pl 🇵🇱 (@remizapl) June 9, 2021
Uważajmy, wypoczywając nad wodą
Choć sezon letni dobrze się jeszcze nie zaczął, media już obiegły informacje o akcjach ratunkowych w Kołobrzegu. Pod koniec maja ratownicy musieli ratować mężczyznę, który zasnął na materacu i wypłynął ok. 500 metrów w morze.
Jak udało się ustalić, turysta w tym przypadku po prostu zasnął na materacu, a fale porwały go daleko od brzegu. Na szczęście w tym przypadku, dzięki błyskawicznej reakcji służb, urlopowiczowi nic się nie stało. Gdyby jednak wpadł do wody, mogłoby dojść do jeszcze jednej tragedii.
Wiele niebezpiecznych sytuacji miało miejsce również w mniejszych akwenach, czyli na mazurskich jeziorach. Jak podkreślali tamtejsi ratownicy, zachowanie turystów często jest niewłaściwe, zachowują się nieodpowiedzialnie, a czasem nawet nie potrafią obchodzić się ze sprzętem, który wypożyczają.
Każdego roku służby, ratownicy i wiele innych jednostek apeluje do urlopowiczów w całej Polsce o odpowiedzialne zachowanie w czasie pobytu nad wodą. Niezależnie od tego, czy jest to Morze Bałtyckie, czy jezioro na Mazurach, woda bywa zdradliwa i nie trudno o nieszczęście.
Nie każde wynika z winy wczasowicza i jest skutkiem jego złego zachowania, dlatego zawsze należy zachować daleko idącą ostrożność. Przede wszystkim nie zaleca się wchodzenia do wody pod wpływem alkoholu. Należy ten wybrać rodzaj rozrywki nad wodą, adekwatny do stopnia umiejętności pływackich. Każda osoba powinna unikać też ryzykownych zachowań, jak np. skakanie do wody w nieoznaczonych miejscach czy pływania w regionach niepatrolowanych przez wyspecjalizowanych ratowników.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Źródło: Miastokolobrzeg.pl