Przed góralami najlepsza Wielkanoc od lat. Powoli brakuje miejsc
Tegoroczny sezon zimowy nie był zbyt łaskawy dla górali. Wysokie ceny szczególnie w Zakopanem zniechęciły niektórych turystów do przyjazdu. Wiosna z kolei zapowiada się dość optymistycznie. Jak przyznaje Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”, podczas tegorocznych Świąt Wielkanocnych górale spodziewają się sporego najazdu.
Górale wprost nie mogą się doczekać i zacierają ręce. Święta Wielkanocne 2024 mogą być najlepszymi od lat na Podhalu - podaje “Gazeta Wyborcza”. Powody takiego zainteresowania są dwa.
Górale na Wielkanoc spodziewają się tłumów turystów
Jak przyznaje branża turystyczna, na Podhalu widać ogromne zainteresowanie rezerwacją noclegów. Górale już zacierają ręce, bo Polacy planują wyruszyć tam na Wielkanoc. Obecnie średnie obłożenie w hotelach i pensjonatach w tym okresie wynosi ok. 65 proc.
- Na ten moment obiekty ze średniej półki wypełnione są dużo lepiej, niż zimą. I to jest dla nas nowość, bo jeszcze kilka miesięcy temu zauważalna była wśród turystów tendencja do rezerwowania noclegów w obiektach droższych - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”. Okazuje się, że największe obłożenie panuje w słynnym Zakopanem, Kościelisku oraz Witowie.
Polaków przyciąga Dolina Kościeliska i Chochołowska
- Spodziewamy się sporego najazdu. Już teraz widzimy w naszych danych, że obecny ruch turystyczny to zasługa głównie krokusów - podkreśla Karol Wagner. - Mieszkam 14 lat na Podhalu, a jak do tej pory pojawienie się krokusów nigdy nie zbiegło ze świętami, jeszcze z tak słonecznymi - dodaje.
Drugim powodem takiego zainteresowania jest oczywiście sprzyjająca pogoda. Podczas Świąt Wielkanocnych niemal w całej Polsce zapowiada się wysokie temperatury. W Tatrach termometry pokażą kilkanaście st. C, w Zakopanem spodziewać się można nawet 17 st. C.
Krokusy w Tatrach. O tym turyści muszą pamiętać
Kolorowe dywany kwiatów, które pojawiły się w ostatnim tygodniu marca, przyciągają Polaków. Tatrzański Park Narodowy przestrzega jednak: “Krokusy podziwiaj z głową, mając na uwadze ich ochronę”. “Wydaje nam się, że prawdopodobnie przez około dwa tygodnie będzie można podziwiać je w pełnym rozkwicie jeśli warunki będą optymalne” - poinformowano w mediach społecznościowych.
Źródło: “Gazeta Wyborcza”
