Pasażer samolotu dopadł do drzwi awaryjnych i nacisnął dźwignię. Stewardesy nie miały czasu na reakcję
Samolot za chwilę miał się unieść w powietrze, był w drodze na pas startowy. To moment, kiedy i pasażerowie, i członkowie załogi powinni dla bezpieczeństwa siedzieć na swoich miejscach. W pewnym momencie jeden z podróżnych wstał i ruszył w kierunku drzwi awaryjnych. Nikt nie był w stanie go zatrzymać.
Incydent na pokładzie samolotu Delta Air Lines w Los Angeles
25 marca ok. godz. 10 na płycie lotniska w Los Angeles zaroiło się od policjantów. Interweniowali po tym, co stało się na pokładzie samolotu Delta Air Lines.
Maszyna za chwilę miała startować, zbliżała się już do pasa. Wszyscy pasażerowie i członkowie załogi siedzieli na swoich miejscach. ale w pewnym momencie na pokładzie zrobiło się zamieszanie. Spowodował je pasażer, który nagle podniósł się z fotela i ruszył w kierunku drzwi awaryjnych.
Co się dzieje, gdy ktoś otworzy drzwi awaryjne w samolocie?
Stewardesy poprosiły, by odszedł i usiadł, ale zapytał tylko: „Co mam teraz zrobić?”.
Chwycił dźwignię drzwi i szarpnął. Nagłe otwarcie drzwi awaryjnych uruchomiło zjeżdżalnię. Pasażer po prostu po niej zjechał na płytę lotniska.
Pozostali podróżni relacjonują, że działo się to w błyskawicznym tempie i nikt nie był w stanie zatrzymać mężczyzny.
Samolot zatrzymał się w trybie awaryjnym. Mężczyzna wskoczył na tył wózka bagażowego. Pracownicy bagażowi przytrzymywali go tam aż do czasu przyjazdu policji.
O incydencie zostali powiadomieni agenci FBI. Mężczyzna trafił na obserwację psychiatryczną.
Pasażer opuścił samolot, kiedy maszyna była w drodze na pas startowy
Pasażerowie uważają, że załoga zachowała się profesjonalnie.
- Zawsze kiedy widzisz takie rzeczy w telewizji, mówisz, że zrobiłbyś to czy tamto, ale szczerze mówiąc, to działo się tak szybko, że nie było czasu na reakcję - mówiła Gillian Sheldon, jedna z pasażerek, w rozmowie z FOX 11. - Cieszę się, że nie stało się to, gdy byliśmy w powietrzu, inaczej finał byłby zupełnie inny - dodała.
Incydent skomentowali przedstawiciele linii lotniczych. Przeprosili za utrudnienia:
Lot Delta 1714 z Los Angeles do Seattle wrócił do bramki z powodu niesfornego pasażera. Samolot był w drodze na pas startowy, kiedy pasażer opuścił samolot. Został on zatrzymany przez nasz personel, zanim aresztowały go lokalne organy ścigania. Przepraszamy za niedogodności.
Nikt nie ucierpiał. Pasażerowie zostali przetransportowani do innego samolotu. Odlecieli z trzygodzinnym opóźnieniem.
Fot. Canva
Źródło: FOX 11