Nieprzygotowany turysta chodził w środku nocy po Rysach. Przeżył upadek z kilkaset metrów
Ratownicy TOPR na bieżąco informują, że w górach panują niebezpieczne warunki - zwłaszcza dla początkujących i nieprzygotowanych turystów. Pobłażanie potęgi gór przyczynia się nie tylko do częstych akcji ratunkowych, ale także często opłakanych w skutkach uszczerbków na zdrowiu, a nawet śmierci. Niedawno w bardzo ciężkim stanie odratowano kolejnego amatora zimowej wspinaczki.
Tym razem ratownicy górscy, chcąc ostrzec przed konsekwencjami nieprzemyślanych decyzji , opublikowali zdjęcia, na których widać, w jakim stanie znajdował się turysta, który spadł około 300 metrów po ośnieżonym skalistym terenie z Rysów. Choć mężczyzna miał wiele szczęścia i przeżył, te sceny wyglądają jak wyciągnięte z filmów grozy.
Turysta chodził w środku nocy po Rysach
Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego oraz ratownicy z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w ostatnich dniach mają naprawdę dużo pracy, głównie z powodu nieroztropności turystów. Choć ze względu na bardzo trudne warunki, zdecydowanie odradza się jakiekolwiek wędrówki po górach, chętnych na nie nie brakuje.
Oblodzone szlaki i nierówna pokrywa śnieżna znacznie utrudniają przemieszczanie się i mogą przyczynić się do poważnego wypadku , o czym w ostatnim czasie przekonał się turysta wdrapującymi się na Rysy. 4 stycznia do TOPR-u wpłynęło zgłoszenie o obywatelu Białorusi, który około godziny 3.50 uległ wypadkowi. O całej sprawie zaalarmował jego znajomy, który towarzyszył mu w wędrówce.
- W nocy o godz. 3:50, za pośrednictwem numeru ratunkowego 112, do centrali TOPR dotarło zgłoszenie od turysty z Białorusi, który poinformował, że w trakcie podejścia na Rysy jego kolega zsunął się po twardym śniegu w kierunku Czarnego Stawu - czytamy na facebookowym profilu Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Po dotarciu na miejsce ratownikom udało dotrzeć się do poszkodowanego mężczyzny, który bardzo poważnie ucierpiał w wyniku osunięcia się po śnieżno-skalnym terenie.
- Mężczyzna po zaopatrzeniu został śmigłowcem przetransportowany do zakopiańskiego szpitala. Drugi z turystów został sprowadzony przez ratowników do schroniska przy Morskim Oku - zrelacjonowali ratownicy.
Nieprzygotowani turyści sami targają się na swoje życie
Po dotarciu na miejsce akcji, ratownikom nie umknął fakt, że żaden z turystów nie był odpowiednio przygotowany do wyprawy w góry , tym bardziej w panujących wówczas warunkach. Mężczyźni nie posiadali raków, czekana i kasku, nie wspominając o detektorze, sondzie i łopacie, co stanowi dowód braku podstawowej wiedzy o zimowej turystyce górskiej.
Ratownicy biorący udział w akcji zdecydowali również opublikować zdjęcie poszkodowanego, które jest mocno drastyczne . Widzimy na nim zakrwawioną twarz mężczyzny, owiniętą opatrunkami, podczas gdy czekał na śmigłowiec transportujący go do szpitala.
- Zmiana warunków, wraz ze spadkiem temperatury śniegi robią się bardzo twarde. Na następne 48 godzin prognozowana zmiana pogody, ochłodzenie i opady śniegu z silnym wiatrem co spowoduje podniesienie stopnia zagrożenia lawinowego - apeluje TPN.
Wszyscy, którzy rozważają wyprawę w góry, koniecznie przed nią powinni zapoznać się z prognozowanymi warunkami, które codziennie pojawiają się choćby na stronie internetowej Tatrzańskiego Parku Narodowego.
-
Jak ominąć kolejkę na lotnisku? Prosty sposób, by zaoszczędzić czas
-
Ryanair rozpoczął noworoczną promocję. Podróż w obie strony za mniej niż 200 zł
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami, lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: redakcja@turysci.pl.
źródło: podroze.wprost.pl