Najdłuższe molo na Bałtyku po 2 latach budowy w końcu otwarte. Ma 720 metrów długości
Właśnie otwarto najdłuższe molo na Morzu Bałtyckim. Prace nad ukończeniem budowy trwały bardzo długo, ale efekty są spektakularne. Konstrukcja wchodząca do wody liczy aż 720 metrów długości. Robi wrażenie również po zmroku.
Najdłuższe molo na Morzu Bałtyckim
Najdłuższe molo na Morzu Bałtyckim budowano przez ponad dwa lata w kurorcie Prerow w Niemczech. Konstrukcja powstawała tak długo, bowiem to prawdziwy kolos. Ma 720 metrów długości, a całość podtrzymuje 87 pali.
W związku ze skomplikowanym projektem otwarcie obiektu przekładano aż dwa razy . W końcu jednak, po długim czasie oczekiwania, jest możliwe odwiedzenie go i spacer po konstrukcji.
Postrzegam molo jako nadmorską promenadę. Można odnieść wrażenie, że jest się na pełnym morzu, po którym chodzi się, nie zanurzając stóp w wodzie - mówił René Roloff ze Stowarzyszenia Przyszłych Wyborców w Prerow.
Czytaj też: Już nie Turcja. To tam Polacy ruszą zimą na all inclusive, pachnie egzotyką
Molo-gigant na Bałtyku
Co ciekawe, szerokość molo, która wynosi 4,20 m, jest przystosowana do poruszania się po nim samochodów . Oprócz tego, na konstrukcji zamontowano nawet sygnalizację świetlną. Nie oznacza to jednak, że turyści będą mogli po nim jeździć własnymi pojazdami.
Molo nie jest przeznaczone do publicznego ruchu pojazdów. Dozwolony jest na nim tylko ruch serwisowy i korzystanie z pojazdów ratunkowych przy zmniejszonej prędkości - zaznacza Ministerstwo Środowiska Meklemburgii-Pomorza Przedniego w gazecie "Nordkurier".
Całość powstania najdłuższego molo na Bałtyku kosztowała aż 46 milionów euro . Termin jego otwarcia wydłużał się ze względu na czas oczekiwania na niezbędne zatwierdzenia techniczne, ale także rekrutację personelu.
Najdłuższe molo na Bałtyku to nie tylko atrakcja turystyczna
Choć niewątpliwie najdłuższe molo na Morzu Bałtyckim będzie ściągać wielu turystów chcących zobaczyć tak imponujący obiekt, powstało nie tylko ze względu na nich. Otóż ma również służyć jako port niektórym statkom. Ten zlokalizowany na końcu może zmieścić 33 jednostki rekreacyjne. Dzięki niemu ma poprawić się również infrastruktura dla żeglarzy.
W dalszej rozbudowie ma powstać biurowiec oraz taras na dachu, który będzie dostępny dla wszystkich odwiedzających. Prace trwają również nad tarasem słonecznym. Realizacja wszystkich projektów ma zakończyć się w maju przyszłego roku.
Czytaj też: To tam Polacy polecą na wakacje w 2025 roku. Ceny idą w dół, aż żal nie skorzystać