Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > MZ: Wakacje spędzimy w domu, jeśli nie będziemy przestrzegać obostrzeń w czasie majówki
Patryk Korzec
Patryk Korzec 20.04.2021 13:45

MZ: Wakacje spędzimy w domu, jeśli nie będziemy przestrzegać obostrzeń w czasie majówki

Ważą się losy wakacji
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Tegoroczne wakacje możemy spędzić w domach, obarczeni obostrzeniami, jeśli w czasie majówki dojdzie do przesadnego rozluźnienia. Taką wiadomość przekazał rzecznik Ministerstwa Zdrowia podczas konferencji prasowej.

  • Wojciech Andrusiewicz ostrzega przed ignorowaniem obostrzeń w czasie majówki

  • Polityk stwierdził, że „o wakacjach będziemy mogli zapomnieć", jeśli długi weekend majowy pogorszy sytuację epidemiczną

  • Jak ustaliła nieoficjalnie WP, zachowanie Polaków w czasie majówki ma kluczowe znaczenie w kontekście ewentualnego, przyszłego znoszenia obostrzeń

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia w czasie wtorkowej konferencji prasowej przyznał, że tegorocznych, typowych wakacji może w ogóle nie być, bo Polacy mogą je spędzić w domach. Dojdzie do tego, jeśli nie będziemy przestrzegali obostrzeń, a na skutek majówki sytuacja epidemiczna ulegnie pogorszeniu. Liczne wyjazdy i nielegalne wynajmowanie noclegów przełożyć się też mogą na wstrzymanie powrotu dzieci do szkół.

Majówka może zadecydować o tym, jak będą wyglądać wakacje

Wojciech Andrusiewicz stwierdził, że będziemy mogli zapomnieć „o szkole dla dzieci i wakacjach dla nas wszystkich", jeśli Polacy pozwolą sobie na „zbyt poluzowaną majówkę".

Jego zdaniem wybór jest „zero-jedynkowy": albo majówka, albo wakacje. Podobne zdanie ma w tej kwestii również dr Zaczyński, który w rozmowie z Polsat News przyznał kilka dni temu, że on „wolałby zostać w domu w majówkę, żeby mieć później wakacje".

Czy Polacy wyjadą na majówkę mimo zakazów?

Politycy od dawna sugerowali, że tegoroczny weekend majowy upłynie pod znakiem obostrzeń i ostatecznie rzeczywiście do tego dojdzie. Już oficjalnie wiadomo, że obiekty noclegowe nie będą mogły przyjmować gości do 3 maja.

Problem jednak w tym, że mimo zakazu, wielu Polaków wciąż szuka tzw. noclegów u cioci, czyli pokoi w kwaterach prywatnych, które zamierzają działać mimo obostrzeń.

Źródło Wirtualnej Polski z otoczenia rządu sugeruje, że w kurortach i miejscowościach turystycznych mogą pojawić się tłumy. Rząd obawia się, że gwałtowny przypływ gości wpłynie też na decyzję restauratorów o otwarciu lokali mimo zakazu. To z kolei przełożyć się może na wzrost zachorowań na koronawirusa w przyszłości.

WP, powołując się na swoich informatorów, sugeruje, że pogorszenie sytuacji po majówce może doprowadzić do wstrzymania dalszego znoszenia obostrzeń. W takiej sytuacji zamrożenie sektora turystycznego potrwać może jeszcze dłużej, choć zarówno przedsiębiorcy, jak i wczasowicze, mają już nadzieję na swobodne podróże w czasie tzw. czerwcówki.

Zgodnie z dzisiejszymi zapowiedziami ministra zdrowia w Radiu ZET, otwarcie hoteli ma nastąpić po uruchomieniu branży beauty oraz sklepów wielkopowierzchniowych. Konkretny termin nie został jeszcze podany i wygląda na to, że kluczowe w tym aspekcie będzie zachowanie Polaków w czasie majówki.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl: 

Źródło: Radio ZET