Ministerstwo Zdrowia zabiera głos ws. luzowania restrykcji. Na razie nie ma co liczyć na otwarcie hoteli
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia skomentował piątkowe dane dot. nowych zakażeń koronawirusa. Jak zauważa, mamy do czynienia z trendem spadkowym, jednak nie jest to jeszcze czas na łagodzenie restrykcji związanych z pandemią. Oznacza to, że na wcześniejsze otwarcie hoteli nie ma na razie co liczyć.
-
Od kilku dni liczba nowych zakażeń koronawirusem zaczęła spadać
-
Ministerstwo Zdrowia zaznacza jednak, że nie oznacza to szybkiego łagodzenia restrykcji
-
Branża hotelarska jest rozgoryczona decyzjami rządu
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 17 847 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem oraz o 595 przypadkach śmiertelnych. Zdaniem resortu mamy do czynienia z trendem spadkowym, jednak nie można jeszcze luzować obostrzeń.
Ministerstwo Zdrowia: „Dzisiaj nie ma pola do luzowania obostrzeń"
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz podczas konferencji prasowej mówił, że wynik ten jest w pełni miarodajny. Jak podkreślił, w dalszym ciągu wykonywane jest dużo testów (dzisiaj ponad 83 tysiące), więc jest to pełne odzwierciedlenie tego, co się dzieje w Polsce.
Podkreślił jednocześnie, że mamy do czynienia z trendem spadkowym . W całym kraju odnotowywane jest 49,2 zakażenia na 100 tysięcy mieszkańców, co oznacza spadek w nawiązaniu do poprzednich dni.
Andrusiewicz zwrócił również uwagę na spadek liczby wyników pozytywnych testów w stronę COVID-19 . Rzecznik zwrócił uwagę, że może sugerować wyjście z tej dość dużej trzeciej fali zakażeń.
Dodał jednak, że m imo optymistycznych prognoz w dalszym ciągu konieczne jest utrzymywanie reżimu sanitarnego . Nie ma zatem na razie co liczyć na koniec lockdownu, w tym na powrót do podróży.
- To, że pojawi się światełko w tunelu to nie znak, że już dzisiaj możemy w nadmiarowy sposób poluzować obostrzenia. Dzisiaj nie ma pola do luzowania obostrzeń, które nas obowiązują - mówił Andrusiewicz.
Hotele muszą być zamknięte do 3 maja
Przypomnijmy, że w środę Minister Zdrowia ogłosił przedłużenie lockdownu . Wszystkie restrykcje, oprócz zamknięcia przedszkoli i żłobków zostały przedłużone o kolejny tydzień. Ponadto hotele i obiekty noclegowe będą musiały być zamknięte na czas majówki.
Decyzja spotkała się z dużym sprzeciwem branży hotelarskiej, która odnotowała olbrzymie straty w związku z lockdownem. Sektor liczy jednak, że obostrzenia nie będą więcej przedłużane .
– Hotelarze są rozgoryczeni, ponieważ rząd zafundował im już drugi długi majowy weekend bez gości – powiedział PAP sekretarz generalny IGHP Marcin Mączyński
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
-
Kolejny kraj znosi restrykcje przed majówką. Polacy go uwielbiają
-
Wyłożyli karty na stół. Mają dowody, że można bezpiecznie podróżować
Źródło: RMF24