Turysci.pl Świat Łapał się za serce i padał na podłogę. Nigdy nie zapłacił nawet złotówki
Fot. Shutterstock/Alex Tihonovs

Łapał się za serce i padał na podłogę. Nigdy nie zapłacił nawet złotówki

22 października 2023
Autor tekstu: Angelika Czarnecka

Turyści wielokrotnie przepłacali podczas wakacji. Okazuje się jednak, że oni sami znają swoje sposoby, by zaoszczędzić, a nawet nie płacić wcale, wypoczywając na urlopie. Dość nietypowy, ale godny potępienia sposób odkrył turysta z Litwy.

Mężczyzna udawał atak serca w co najmniej 20 hiszpańskich restauracjach, aby w bezczelny sposób uniknąć płacenia rachunku.

Turysta nie płacił w hiszpańskich restauracjach. Udawał, że umiera

Turysta z Litwy, by nie płacić za posiłki w restauracjach, uciekał się do dość nietypowego zachowania. Na oczach kelnerów udawał zawał serca. Działo się tak w każdej restauracji, do której się udawał. Większość z nich znajdowała się na Costa Blanca. Jedna z właścicielek restauracji opowiedziała, jak mężczyzna zamówił kilka kieliszków whisky, zanim udawał, że ma problemy zdrowotne.

Menedżer El Buen Comer powiedział: „To było bardzo teatralne, on udał, że zemdlał, i osunął się na podłogę. „Wysłaliśmy jego zdjęcie do wszystkich restauracji, aby spróbować powstrzymać go przed ponownym działaniem”.

Pracownik Sale&Pepe dodał: „Wszyscy otrzymaliśmy ostrzeżenie wraz z jego zdjęciem, w którym kazano nam zachować ostrożność i nie podawać mu niczego”. Właściciele restauracji planują jednak teraz złożyć wspólną skargę, za co grozi mężczyźnie do dwóch lat więzienia.

Turystę z Litwy czekają srogie konsekwencje

Mężczyzna trafił do więzienia, ponieważ nie zapłacił dwóch grzywien za swoje skandaliczne występki. Został skazany na 42 dni więzienia za odmowę zapłaty. Ponieważ każdy incydent kosztuje firmy jednorazowo jedynie niewielką kwotę, przestępstwo jest uznawane za „drobne przestępstwo”.

Prawnik z firmy Navarra Sancho powiedział: „Wykorzystał system prawny, ponieważ przy tak niewielkich niezapłaconych karach trudno jest uzyskać dłuższy wyrok w więzieniu”.

Właściciele restauracji nie doczekali się zapłaty. Turyści uciekli

Jeszcze niedawno pisaliśmy o młodym małżeństwie, które postanowiło wyprawić wesele w jednej z włoskich restauracji. 25-latka Polka i 40-letni Włoch pobrali się we Frosinone, na południowy wschód od Rzymu. Nie uiścili rachunku za ogromny posiłek przewidziany dla 70 gości. Zamiast tego uciekli i prędko opuścili kraj.

Właściciel restauracji próbowali dodzwonić się do pary. Niestety, nie otrzymał żadnej odpowiedzi z ich strony. Kiedy zrozumiał,  że nie zapłacą, zgłosił zdarzenie lokalnej policji.

Wesele Polki we Włoszech zakończyło się katastrofą. Nowożeńców szuka międzynarodowa policja
"Czarny piątek" we Włoszech. Dziesiątki odwołanych lotów to dopiero początek katastrofy
Obserwuj nas w
autor
Angelika Czarnecka

Dziennikarka z kilkuletnim doświadczeniem w polskich mediach i absolwentka kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna w Społecznej Akademii Nauk w Warszawie. Miłośniczka włoskich regionów. Uwielbiam dzielić się wskazówkami dotyczącymi budżetowego podróżowania po świecie.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy