Górale zacierają ręce. Arabowie masowo wykupują tę pamiątkę z Zakopanego

Arabowie na Krupówkach w Zakopanem. Chłodna jesień im nie straszna

Jeszcze niedawno pisaliśmy o tym, że Arabowie coraz chętniej odwiedzają polskie rejony. Rezerwują wakacje, za co w minionych miesiącach branża turystyczna była im wdzięczna, a sam sezon letni można uznać za udany. Wraz z nadejściem października turyści z krajów arabskich wcale nie wyjechali, bowiem coś mocno ich tu zatrzymało.

Choć za oknami szarobura jesień i niskie temperatury, turyści wciąż chętnie udają się w góry. Wieloletnim numerem jeden jest właśnie Zakopane, w którym to latem nietrudno było zobaczyć przybywających ludzi z krajów arabskich. Ci wciąż spędzają jesienne miesiące na uwielbianych przez wszystkich Krupówkach.

Arabowie napędzają turystykę w górach. Górale zacierają ręce

“Jesień to dla nich atrakcja turystyczna. Przez całe lato polskie dzieci w czasie deszczu się nudziły, natomiast dzieci z Bliskiego Wschodu szalały po Krupówkach. Dla nich jest nowością, że liście z drzew spadają. A podhalańskie kolory muszą być tym bardziej unikatowe dla nich - powiedział na łamach ''Wyborczej'' Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Cieszą się zatem górale, którzy mają okazję, by więcej zarobić. Szczególnie że Arabowie wydają na tamtejsze zakupy spore kwoty pieniędzy.

Turyści z krajów arabskich masowo wykupują ten polski produkt

Arabowie jak się okazuje, rzadko kiedy sprawdzają ceny produktów. Sięgają po luksusowe drogie towary i doceniają wszelkie wyroby. Dlatego też tak bardzo urzekł ich konkretny produkt na zakopiańskich Krupówkach.

Mowa o góralskich kapciach z charakterystycznym haftem. Jak zdradzają lokalni sprzedawcy, to obuwie po domu zdobyło serce turystów z Półwyspu Arabskiego, którzy wykupują je kartonami.