Co za spektakl. Rezerwujcie czas na obserwację Eta Akwarydów i pełni Kwiatowego Księżyca
Noc z 5 na 6 maja przyniesie miłośnikom obserwacji nocnego nieba kilka wyjątkowych wrażeń. Po pierwsze tej nocy będzie miała miejsce pełnia Kwiatowego Księżyca. Na tym jednak atrakcje dla miłośników astronomii się nie kończą.
Astronomia to bez wątpienia jedna z ciekawszych dziedzin. W ostatnich tygodniach miłośników patrzenia w niebo rozpieszczała moc zjawisk. Po niezwykle rzadkim hybrydowym zaćmieniu Słońca , na niebie pojawił się rój Lirydów . Najbliższej nocy obserwatorów czeka prawdziwa kulminacja.
Przed nami "noc spadających gwiazd". Rój Eta Akwarydów wchodzi w swoje maksimum
Od 19 kwietnia do 28 maja na nocnym niebie pojawiają się meteory związane z rejem Eta Akwarydów. Jednak na co dzień łatwo przeoczyć pojedyncze okazy wchodzące w ziemską atmosferę. O wiele większe emocje będą towarzyszyły ich obserwacji w nocy z 5 na 6 maja.
Właśnie w tym czasie prognozowany jest szczyt roju Eta Akwarydów. Szacuje się, że może wtedy spadać od 10 do 30 obiektów na godzinę. Podczas obserwacji warto spoglądać w północno-wschodnią część nieba, ponieważ "spadające gwiazdy" będą widoczne w pobliżu gwiazdozbioru Wodnika.
Warto jednak dodać, że efekt tej nocy będzie mniej spektakularny niż można by się spodziewać. Wszystko z powodu przypadającej na tę noc pełni Kwiatowego Księżyca, która skutecznie rozjaśni nocne niebo.
Pełnia Kwiatowego Księżyca połączona z zaćmieniem
Na nocne niebo warto spoglądać już od godziny 20. Dokładnie na godzinę 20:09 prognozowany jest wschód Księżyca. Dlaczego warto obserwować go od początku? Ponieważ z terenu naszego kraju będzie można dostrzec ostatnie chwile półcieniowego zaćmienia Księżyca .
Zaćmienie zacznie się o godzinie 17:14, a jego maksimum prognozowane jest na godzinę 19:22. Niestety w tym czasie w naszym kraju będzie jeszcze jasno. "Będziemy mogli więc obserwować zaćmienie półcieniowe już w fazie ustępującej, gdzie z każdą chwilą efekt pociemnienia jednej strony tarczy Księżyca będzie coraz słabszy" - wyjaśnił Karol Wójcicki, na łamach profilu "Z głową w gwiazdach" w mediach społecznościowych.
Pasjonat astronomii dodał również, że większość obserwatorów Księżyc zauważy dopiero ok. 25-30 minut po jego wschodzie, a zaćmienie będzie wtedy już o wiele mniej widoczne. "Na pewno uda się dostrzec różnicę w jasności tarczy Księżyca, ale nie będzie to bardzo widowiskowe" - dodał Wójcicki.
Obserwacje Akwarydów i Księżyca utrudni zachmurzenie
Optymizmem nie napawają również aktualne prognozy pogody. Modele udostępniane przez Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW-PIB wskazują, że nad zdecydowaną częścią naszego kraju utrzyma się znaczne zachmurzenie.
Wyjątkiem będą jedynie krańce wschodnie i południowo-wschodnie. Dlatego najlepsze warunki do obserwacji nocnego nieba będą panowały w woj. podlaskim i podkarpackim, a także częściowo w mazowieckim i lubelskim.