Celnicy nie podejrzewali, co znajdą w torbie turysty. Zdjęcie z lotniska szokuje
Turysta jak gdyby nigdy nic, poddał się kontroli na lotnisku w USA. Celnicy zatrzymali go na dłużej. Byli zdumieni tym, co próbował przewieźć w zwykłej torbie.
Turysta włożył do torby żywe zwierzę i poddał ją prześwietleniu na lotnisku
Turysta pojawił się na międzynarodowym lotnisku w Norfolk w stanie Wirginia z bagażem podręcznym. Położył torbę na taśmie, a kiedy ta była prześwietlana, on spokojnie podszedł do bramek.
Celnicy byli zdumieni, gdy na monitorach podczas prześwietlania torby, dostrzegli żywe zwierzę.
Zdjęcie, na którym je widać, komentują teraz ludzie na całym świecie.
Na lotnisku turysta z USA i jego kot musieli przejść kontrolę celną
Głos w sprawie zabrała m.in. Lisa Farbstein, rzeczniczka amerykańskiej Administracji ds. Bezpieczeństwa Transportu (TSA). Napisała na Twitterze:
Właśnie wtedy, gdy myślałeś, że możesz bezpiecznie zabrać swojego kota na wycieczkę… Podróżujący zostawił swojego kota w walizce podróżnej na punkcie kontrolnym TSA. Uwaga, właściciele zwierząt: proszę nie wysyłać swojego pupila przez aparat rentgenowski. Cat-astroficzny błąd!
Pytana o to, co dalej z kotem, czy jest bezpieczny, Farbstein odpowiedziała:
- Tak. Podróżnik i kot musieli przejść odpowiednią kontrolę, gdy funkcjonariusze TSA zobaczyli zdjęcie rentgenowskie. Właściwym sposobem jest wyjęcie kota z torby podróżnej.
Jak przewozić zwierzęta samolotem?
Zwierzęta można przewozić samolotem, ale trzeba zachować odpowiednie środki ostrożności. Szczegółowe zasady przewoźnicy ustalają indywidualnie, ale wielu stosuje się do standardów Międzynarodowego Stowarzyszenia Przewoźników Lotniczych (IATA).
Na pokładach samolotów LOT zwierzęta można przewozić
- na pokładzie samolotu w transporterze,
- w luku bagażowym,
- w luku bagażowym – jako cargo.
Miejsce zależy od wagi, wielkości i rodzaju zwierzęcia.
W czasie kontroli właściciel powinien przenieść pupila przez bramki na rękach.
Fot. Canva
Źródła: Twitter, LOT
