Zmiany dla milionów Polaków. Dodatkowe 9 dni do urlopu rocznie. Szef nie może odmówić
Koniec z limitem 26 dni urlopu rocznie. Zgodnie z unijną dyrektywą work-life balance do polskiego prawa wszedł nowy rodzaj urlopu – od tzw. siły wyższej. Dodatkowe 9 dni do urlopu już obowiązuje, a niewykorzystane wolne przepada wraz z końcem roku. Nie wszyscy jednak o tym wiedzą. Komu przysługują szczególne uprawnienia i jak w praktyce z nich skorzystać?
Nowy płatny urlop. Zawdzięczamy go dyrektywie work-life balance
26 kwietnia 2023 roku obowiązują zmiany w Kodeksie pracy podyktowane koniecznością implementacji Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1158 z 20 czerwca 2019 r. w zakresie work-life balance. Po polsku oznacza to równowagę między życiem zawodowym a prywatnym przekładającą się na ogólny dobrostan, motywację do działania i zadowolenie z życia pracownika.
Dyrektywa work-life balance w swoim założeniu ma zapobiec przenikaniu sfery prywatnej i zawodowej w niewłaściwym stopniu, a w konsekwencji zrównać prawa rodziców i osób, które myślą o założeniu rodziny lub już zajmują się dziećmi. Celem jest także zachęcenie ojców do częstszego wybierania opieki nad dzieckiem. Zmiany w prawie mają zatem przyczynić się do ogólnej poprawy jakości życia pracowników.
Od zeszłego roku pracownicy mają możliwość wzięcia dodatkowych 9 dni urlopu wypoczynkowego w skali roku. Kto i w jakich sytuacjach może go wykorzystać? Jakie warunki trzeba spełnić, by skorzystać z dodatkowego urlopu? Wyjaśniamy.
Czytaj też: Huk i nagle wyskakują z zarośli. Plażowicze w Krynicy uciekają w popłochu przed nimi
Można wziąć 35 dni urlopu zamiast 26
Przypomnijmy, że osobom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę w ciągu roku kalendarzowego przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze 20 dni, jeżeli staż jego pracy jest krótszy niż 10 lat. Osoby z dłuższym stażem nabywają prawo do 26 dni urlopu. Nowe przepisy wydłużyły wolne od pracy do maksymalnie 35 dni w skali roku.
Nowe przepisy przygotowane w związku z unijną dyrektywą work-life balance wydłużyły urlopy rodzicielskie do:
- 41 tygodni – w przypadku jednego dziecka;
- 43 tygodni – w przypadku dwójki lub więcej dzieci;
- Od 65 (jedno dziecko) do 67 tygodni (dwoje i więcej dzieci) – w przypadku urodzenia dziecka niepełnosprawnego.
Z tego 9 tygodni urlopu przysługuje drugiemu rodzicowi. Oprócz tego nowelizacja Kodeksu pracy wprowadziła bezpłatny urlop opiekuńczy wynoszący maksymalnie 5 dni. Na nowych przywilejach z pewnością najbardziej zyskają rodzice, choć ze zwolnienia mogą skorzystać także inne osoby celem zapewnienia opieki bliskiemu członkowi rodziny, np. choremu małżonkowi czy rodzicowi lub osobie zamieszkującej w tym samym gospodarstwie domowym.
Nowością w Kodeksie pracy jest również zwolnienie od pracy z powodu tzw. siły wyższej. Od 2024 roku pracownicy dopiero po raz drugi mogą skorzystać z tego właśnie urlopu. Pracodawca nie może go odmówić pracownikowi.
Czytaj też: Jeździ na wakacje bez męża. Wstyd ujawniać dlaczego
Urlop siła wyższa - czym jest urlop od siły wyższej?
Na wstępie należy podkreślić, że definicji “siły wyższej” nie znajdziemy w żadnym konkretnym przepisie prawnym, jednak przytoczone pojęcie odnosi się do wszystkich pilnych i nadzwyczajnej sytuacji. Chodzi tu o nagłe zdarzenia rodzinne, których nie można było przewidzieć, takie jak wypadek czy choroba, które uniemożliwiają stawienie się w pracy.
Wolne od siły wyższej to 16 godzin lub 2 dni dodatkowego wolnego w ciągu roku kalendarzowego. Urlop ten jest płatny w połowie wynagrodzenia. Co ważne, pracodawca jest obowiązany do udzielenia urlopu na wniosek złożony przez pracownika najpóźniej w dniu korzystania z tego zwolnienia.
Niewykorzystane wolne nie przechodzi na kolejny rok, a przepada. Osobom zatrudnionym na podstawie umów cywilnoprawnych (np. umowa zlecenia, umowa o dzieło, umowa o świadczenie usług) takie zwolnienie od pracy nie przysługuje.
Urlop to rzecz święta, warto więc uszanować potrzebę regeneracji i nikomu w nim nie przeszkadzać, by pracownik wrócił do pracy w pełni sił. Istnieją jednak wyjątkowe sytuacje, kiedy pracodawca ma pełne prawo decydować o skróceniu naszych wakacji.