Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Poradnik podróżnika > Czy pracodawca może odwołać z urlopu? Gdy dzwoni telefon, masz jedno wyjście. Ale jest haczyk
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 26.07.2024 09:20

Czy pracodawca może odwołać z urlopu? Gdy dzwoni telefon, masz jedno wyjście. Ale jest haczyk

Urlop wypoczynkowy
fot. canva/ urbazon

Wyobraź sobie, że leżysz na leżaku, wsłuchując się w szum fal i wystawiając twarz ku słońcu, aż tu nagle dzwoni telefon od pracodawcy z poleceniem przerwania wypoczynku. Taki scenariusz jawi się jako najgorszy z możliwych i wzbudza wiele obaw wśród pracowników etatowych. Czy pracodawca może decydować o skróceniu naszych wakacji? Czy pracownik ma możliwość odmowy? Sprawdź, czy znasz swoje prawa w kontekście przerwania urlopu wypoczynkowego. 

Czy pracodawca może odwołać pracownika z urlopu?

Biurowce święcą pustkami już nie tylko przez pracę zdalną. W związku ze szczytem sezonu wakacyjnego przypadającym na przełom lipca i sierpnia wielu pracowników przebywa na urlopach. To właśnie teraz w najlepsze trwa okres sprzyjający odpoczynkowi od stresu związanego z pracą, ładowaniu baterii, odkrywaniu nowych pasji i aktywności na świeżym powietrzu. Po tatrzańskich szlakach spacerują tłumy, a w niektórych nadmorskich miejscowościach brakuje miejsca na plaży, by rozłożyć ręcznik. 

Mimo iż harmonogram urlopów powinien być ustalony z pewnym wyprzedzeniem, by zapewnić normalny tok pracy w niepełnym składzie, pewne niespodziewane okoliczności wymagają reorganizacji w firmie. Bywają sytuacje, gdy zapada decyzja o skróceniu bądź przerwaniu urlopu wypoczynkowego, co może pokrzyżować pracownikowi wakacyjne plany. 

Czy w świetle prawa pracodawca może odwołać pracownika z urlopu? Przepisy w tym zakresie są dość precyzyjne: art. 167 § 1 Kodeksu pracy przewiduje taką możliwość jako polecenie służbowe.

Czytaj więcej: Po co turyści w Chorwacji zabierają ocet na plażę? Problem z roku na rok jest coraz większy

Kiedy można odwołać pracownika z urlopu?

Gdy zachodzi konieczność natychmiastowego powrotu do pracy, zgodnie z prawem pracodawca ma prawo ściągnąć nas do zakładu pracy. Może to zrobić tylko w jednym przypadku — gdy niezbędnej obecności pracownika wymaga sytuacja, która nie była możliwa do przewidzenia w momencie rozpoczęcia urlopu. 

Przepisy nie precyzują dokładnych przyczyn uzasadniających decyzję pracodawcy. W praktyce do takich sytuacji zaliczamy potrzebę zastąpienia innego pracownika, który np. uległ wypadkowi i trafił do szpitala, strategicznie ważne z punktu widzenia firmy negocjacje z klientem, konieczność realizacji pilnego zamówienia lub reklamacji, a także awarie urządzeń, które wyłącznie ta konkretna osoba jest w stanie naprawić. Innymi słowy: na ryzyko ściągnięcia do zakładu pracy narażeni są przede wszystkim pracownicy wysoko wykwalifikowani w wąskich specjalizacjach, a także osoby na stanowiskach kierowniczych czy menadżerskich. 

Czytaj więcej: Na plaży w Łebie jak w Egipcie. Turyści natychmiast ruszyli z aparatami, uchwycili coś niesamowitego

W opisanych wyżej sytuacjach pracownik musi zastosować się do polecenia pracodawcy i nie może polemizować z przełożonym w zakresie zasadności (lub jego braku) odwołania go z urlopu. Niesubordynacja może zostać ukarana upomnieniem lub grzywną. Jest jednak pewien haczyk.

Urlop wypoczynkowy a telefon i maile od pracodawcy

Czy pracownik ma prawo odmówić przerwania urlopu? Wiele zależy od tego, czy odbierze telefon lub maile od pracodawcy. W przepisach brak zapisu dotyczącego obowiązku utrzymywania stałego kontaktu z pracodawcą w trakcie urlopu wypoczynkowego. Pracodawca może wybrać dowolną formę przekazania informacji, np. zadzwonić, wysłać SMS, maila, jednak metoda ta musi być skuteczna. 

Należy mieć świadomość, że pracodawcę odwołującego z urlopu Kodeks zobowiązuje do pokrycia kosztów poniesionych przez odwołanego pracownika w bezpośrednim związku z tym odwołaniem, tj. koszt transportu i noclegi w drodze powrotnej z urlopu, a także uwzględniając koszty pośrednie, np. wykupione wcześniej bilety na wycieczki i atrakcje, które nie zostaną wykorzystane, oraz pobyt w hotelu wraz z opłaconym wcześniej wyżywieniem. Ponadto pracownik ma prawo do niewykorzystanych dni urlopu, nawet jeśli jego urlop został przerwany, a po powrocie do pracy, pracodawca ma obowiązek zgodzić się na nowy termin urlopu. 

 

Polki na all inclusive w Turcji pozwalają sobie na więcej. "Mogłaby być jego matką!"
kobieta na wakacjach
kobieta na wakacjach
Beata jest sama całe życie, zawsze lubiła wypić, jej się nawet nie dziwię. Gośka po rozwodzie, to w sumie też wszystko jej wolno. A jednak głupio mi było patrzeć, jak się wdzięczą do pierwszego lepszego faceta, który zechciał z nimi porozmawiać. Gdy na którymś śniadaniu Gośka oznajmiła, że przespała się z barmanem, myślałam, że śnię. Ja rozumiem, że alkohol łagodzi obyczaje, ale żeby aż tak?O tym, że Polki na all inclusive w Turcji pozwalają sobie na więcej, już trochę słyszałyśmy, ale list, który otrzymaliśmy od pani Katarzyny, nie tylko nas zaskoczył, ale nawet wprawił w zakłopotanie. Wygląda na to, że niektóre panie naprawdę jeżdżą do Turcji w poszukiwaniu miłosnych uniesień.
Czytaj dalej
Są takie tłumy, że trudno się poruszać. Skandal na Santorini. Mówią o lockdownie
Santorini
Santorini
Na Santorini mieszka niewiele ponad 15 tysięcy osób. To zaledwie garstka, w porównaniu do 5 milionów turystów, którzy odwiedziły tę wyspę w zeszłym roku. Ale zalecenie, aby mieszkańcy nie wychodzili z domów z powodu dużej liczby gości, jakie opublikował w mediach społecznościowych przedstawiciel lokalnej władzy,  zakrawa na skandal.Pewnie dlatego wpis zniknął równie szybko, jak się pojawił. Nie pozostał jednak niezauważony, w greckich mediach zawrzało, a burmistrz Santorini wraz z innymi wysokimi urzędnikami dyskutują o przywróceniu dziennego limitu turystów odwiedzających wyspę. 11 tysięcy osób jednego dnia to zdecydowanie za dużo.
Czytaj dalej