Zamiast iść, do Doliny Chochołowskiej wjechał autem. Policja apeluje w języku arabskim
Ten turysta z Kuwejtu nie miał ochoty wędrować, a bardzo chciał urządzić sobie piknik z rodziną. Nie wiele myśląc, wjechał więc samochodem w sam środek Doliny Chochołowskiej. Na szczęście policjanci w Zakopanem nie śpią. Szybko pojawili się na miejscu i wręczyli turyście pokaźny mandat. Ile go kosztowała ta przejażdżka?
Arabscy turyści pokochali polskie Tatry. Miejscowi przedsiębiorcy są z tego powodu bardzo zadowoleni, bo portfele egzotycznych gości są wyjątkowo grube. Nie brakuje im też fantazji w wydawaniu pieniędzy. Ale ta orientalna fantazja ujawnia się, jak widać, także na inne, nieco mniej przyjazne przyrodzie i mieszkańcom sposoby.
Wjechał samochodem do Doliny Chochołowskiej
O tym niecodziennym zdarzeniu poinformowała na swoim Facebooku zakopiańska policja. Do zdarzenia doszło w środę, a policjanci zostali na miejsce wezwani, przez zaniepokojonych turystów.
Jak widać na zdjęciach zamieszczonych przez policję, rodzina wjechała samochodem do Doliny Chochołowskiej, po czym wszyscy wysiedli i zaczęli jeść posiłek, podziwiając okoliczną przyrodę.
Mandat za wjazd do Doliny Chochołowskiej
Dolinę Chochołowską można zwiedzać tylko pieszo, na dorożkach, a zimą także na saniach. Informacje o całkowitym zakazie ruchu pojazdów są rozmieszczone przy wjeździe i nie sposób ich nie zauważyć. U stóp doliny znajduje się też spory parking, więc pozostawienie auta nie jest żadnym problemem.
Dla zagranicznych turystów to jednak nie za mało. Za złamanie przepisów turysta z Kuwejtu został ukarany i to bardzo dotkliwie. Policjanci wręczyli mu mandat w wysokości aż 2 tys. złotych. To nie jedyna taka sytuacja.
Arabscy turyści w Zakopanem
Jakiś czas temu informowaliśmy o innym turyście z Kuwejtu, który swoim samochodem wjechał na Krupówki. Zatrzymała go wtedy straż miejska i wręczyła mu mandat na nieco mniej spektakularną kwotę 500 zł. Innym razem pisaliśmy o zdewastowanym apartamencie w Bukowinie Tatrzańskiej, w którym rodzina z Omanu postanowiła zrobić z łazienki basen.
Czy to znaczy, że arabscy turyści są bardziej nieodpowiedzialni niż Polacy? Niekoniecznie. Po prostu dużo bardziej zwracają na siebie uwagę.
Zakopiańska policja w swoim poście zamieściła apel o przestrzeganie przepisów drogowych, także w języku arabskim. To z pewnością pomoże, o ile turyści z Półwyspu Arabskiego zaglądają czasem na policyjnego Facebooka.
Zobacz także:
Arabscy turyści zrobili powódź w apartamencie w Zakopanem. Straty na 40 tys. złotych
Co się właśnie wyprawia w Zakopanem? Dzisiaj o 14:06 na Krupówkach turyści przeszli samych siebie