W Bałtyku wykryto groźną bakterię. Po kąpieli w morzu nie żyją dwie osoby
Fatalne doniesienia znad Bałtyku. Niebezpieczne bakterie doprowadziły do śmierci kolejnych osób – informuje o tym raport Krajowego Urzędu Zdrowia i Spraw Społecznych (Lagus) Meklemburgii-Pomorza. Dwóch mężczyzn zmarło po tym, jak kąpali się w Bałtyku.
Zmarli po kąpieli w Bałtyku
Przyczyną śmierci mężczyzn są groźne bakterie Vibrio , uznawane za jedne z najniebezpieczniejszych organizmów, które występują w Bałtyku. To nie pierwsze takie doniesienia. W zeszłym roku w Maklemburgii-Pomorzu po kąpieli w morzu zmarł 74-latek . Niestety i w tym roku doszło do tragedii.
W tym roku śmierć poniosło dwóch mężczyzn w wieku 81 lat i 59 lat . W ich krwi wykryto bakterie vibrio vulnificus. Niemiecki dziennik „Die Welt” podaje, że 81-letni urlopowicz zakaził się bakterią podczas kąpieli w Bałtyku . Mężczyzna miał choroby przewlekłe i otwarte rany. Przyczyną śmierci 59-latka była sepsa. Okoliczności zgonu nie są znane.
Czytaj także:
Z Morskiego Oka wyłoniła się "biała dama". Internauci nie mają dla niej litości
Pierwsze takie przypadki w tym sezonie
Przedstawiciele Krajowego Urzędu Zdrowia i Spraw Społecznych informują, że to pierwsze w tym sezonie letnim przypadki zgonów po zakażeniu bakteriami Vibrio . Wcześniej odnotowano pięć takich przypadków. Zagrożone są przede wszystkim osoby starsze i chorujące przewlekle.
Eksperci zalecają, żeby plażowicze z grup ryzyka i posiadający obrażenia skóry, unikali kontaktu z morzem i słonawą wodą. Nie wykluczają, że
jeszcze w tym sezonie dojdzie do kolejnych zainfekowań.
Mięsożerne bakterie vibrio
Bakterie Vibrio , nazywane również bakteriami mięsożernymi, należą do rodziny przecinkowców. Pomimo tego, że występują głównie w ciepłych wodach, to od kilku lat ich obecność rejestrowana jest w Morzu Bałtyckim (z powodu podniesienia się średnich temperatur wody). Zakażenie często nie jest zagrożeniem dla zdrowia, jednak w połączeniu z innymi czynnikami ryzyka, może prowadzić nawet do śmierci.
Do zakażenia może dojść nie tylko podczas kąpieli w morzu , ale również poprzez spożycie surowych owoców morza, w których są bakterie. Infekcja objawia się najczęściej biegunką i dyskomfortem żołądkowym. Inne drogi zakażenia to skóra (szczególnie rany), spojówki i uszy. Często to właśnie sposób wniknięcia patogenu do organizmu, decyduje o spektrum objawów. U osób z osłabioną odpornością zakażenie może mieć bardzo poważne skutki, doprowadzić do sepsy, a nawet śmierci.
“ Zapobieganie zakażeniu przecinkowcami z rodzaju Vibrio powinno bezpośrednio wynikać ze świadomości zagrożenia polegającego przede wszystkim na założeniu, że wody środowiskowe w morzu, rzekach, jeziorach, mogą być siedliskiem drobnoustrojów zakaźnych. Stąd prosta profilaktyka zakażeń polega przede wszystkim na przestrzeganiu podstawowych zasad higieny. Ważne jest by po kontakcie z potencjalnie skażoną wodą środowiskową każdorazowo myć ręce wodą z mydłem. Zakażeniu pokarmowemu możemy również zapobiegać unikając spożywania surowych lub niedogotowanych owoców morza oraz połykania wody podczas kąpieli w morzu. Należy również uważać na zanieczyszczenie żywności, w tym owoców, potencjalnie skażonej wodą” – czytamy w zaleceniu na stronie gov.pl
Czytaj także: "To wymyka się spod kontroli". Turyści w Portugalii pokazali, co robią o 1 w nocy
Źródło: Radio Zet