Uderzały tak mocno, że jacht poszedł na dno. Polacy nie mieli szans z morskim gigantem
Walka załogi z wielkimi morskimi ssakami była zacięta. Jak poinformował właściciel jednostki, “przez 45 minut uderzały w płetwę sterową, powodując duże uszkodzenie”. Jacht w końcu poszedł na dno.
Nie wiadomo, dlaczego Cieśninie Gibraltarskiej orki są tak agresywne.
Orki zaatakowały jacht. Uderzały tak mocno, że utonął
Zdarzenie miało miejsce 1 listopada br. wczesnym popołudniem w Cieśninie Gibraltarskiej, gdzie akurat znajdował się polski jacht. Nagle podpłynęło do niego stado orek i wszystko wskazywało, że nie mają dobrych zamiarów.
“Przez 45 minut uderzały w płetwę sterową, powodując duże uszkodzenia oraz przeciek” - wyjaśnia właściciel jednostki Morskie Mile, firmy świadczącej usługi turystyczne na morzu.
Na jachcie był kapitan z załogą
Kapitan wraz z Załogą i Ratownikami z SARu za wszelką cenę próbowali dopłynąć jachtem do portu, jednak bezskutecznie. Zniszczenia orek były na tyle ogromne, że jacht zaczął zanurzać się pod wodę. W końcu jednostka zatonęła niedaleko wejścia do portu Tanger Med.
Na szczęście znajdujące się na jachcie osoby wyszły z tego cało. “Załoga jest bezpieczna, cała i zdrowa już w Hiszpanii” - poinformował właściciel jednostki.
Przepłynął przez najpiękniejsze miejsca w Europie
“Jacht ten był dla nas wszystkim, co najwspanialsze w żeglarstwie morskim. Na pokładzie zawiązały się długoletnie przyjaźnie. Pływaliśmy tym jachtem po najpiękniejszych miejscach Europy i atlantyckich archipelagach, szkoliliśmy licznych jachtowych sterników morskich, odkrywaliśmy piękne i nieznanie, smakowaliśmy śródziemnomorskie specjały i żeglowaliśmy, żeglowaliśmy, żeglowaliśmy” - czytamy we wpisie Morskich Mil na Facebooku.
Wystarczyło jedno zetknięcie z orkami, by Polacy pożegnali uwielbiany jacht. Naukowcy nie wiedzą, dlaczego to właśnie w Cieśnie Gibraltarskiej te morskie ssaki przejawiają tak agresywne zachowanie. Jak opisują hiszpańskie dzienniki, podobnych przypadków w ciągu kilku ostatnich lat na tamtejszych wodach było mnóstwo.