Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Góry śmieci w Tatrach. „Osoba przyjeżdżająca w góry nie jest turystą, jest klientem"
Ania Radke
Ania Radke 13.09.2021 17:57

Góry śmieci w Tatrach. „Osoba przyjeżdżająca w góry nie jest turystą, jest klientem"

Tatry (4)
fot. Pixabay/ DzidekLasek, Instagram/ swiatlo_i_brask

Śmieci w Tatrach nie są nowym problemem, jednak przez ogromną frekwencję, jego widoczność narasta. Pani Olga podzieliła się na swoim Instagramie relacją z wycieczki w góry, która niestety nie należała do najprzyjemniejszych.

Tegoroczny sezon w Tatrach był rekordowy, jednak mimo końca wakacji turyści wciąż tłumnie napływają w góry. Niestety, razem z nimi na szlakach pojawiają się śmieci. Pani Olga na swoim Instagramie podzieliła się zdjęciami.

Turyści zostawiają w Tatrach morze śmieci

Pani Olga od 10 lat wędruje po górach sama, a w 2018 skończyła kolekcjonować szczyty Korony Gór Polski. Prowadzi również bloga „Światło i brzask". Niestety, podczas ostatniej wycieczki na szlaku zamiast pięknych widoków jej oczom ukazały się stosy wyrzucanych przy szlakach śmieci.

Turystka wśród wyrzucanych śmieci widziała stosy zużytych chusteczek, chleb, jajko na twardo, a nawet majtki czy kubki. Pani Olga zrobiła kilkanaście zdjęć, które udostępniła na swoim Instagramie.

Śmieci w Tatrach
Śmieci w Tatrach, fot. Instagram/ swiatlo_i_brzask

- Od dwóch lat w Tatrach pojawiają się ludzie, którzy kompletnie nie ogarniają przyrody, pozbawieni wrażliwości, niewyedukowani, którzy nawet uczyć się nie chcą, którzy traktują góry jak wirtualną krainę, w której można się wyżyć i którą można zdewastować - pisze pani Olga na swoim Instagramie.

Turystka stwierdziła, że w Tatrach najniebezpieczniejsza jest sytuacja, w której ludzie naśladują negatywne zachowania innych. W efekcie turyści czują się bezkarni w sytuacji, gdy w rzeczywistości robią coś złego.

- Osoba przyjeżdżająca w góry nie jest turystą, jest klientem - góry zobaczyła tylko w telewizji albo w social media, nie ma pojęcia o przygotowaniu górskim, doświadczeniu, nie wie nic o przyrodzie. Nic dziwnego, że zachowuje się w sposób skandaliczny i szkodliwy wobec przyrody, dewastując i śmiecąc - skrajnymi przykładami oprócz odpadków jest sprayowanie skał w Tatrach, niszczenie tablic czy podchodzenie do dzikich zwierząt, które łatwo skusić jedzeniem - pisze w wiadomości dla portalu Turysci.pl pani Olga.

Śmieci w Tatrach
Śmieci w Tatrach, fot. Instagram/ swiatlo_i_brzask

„Ograniczenie liczby turystów to jedyny kierunek"

Pani Olga podkreśla, że za zachowanie turystów nie wini Tatrzańskiego Parku Narodowego, który realizuje wiele działań edukacyjnych i projektów, angażuje wolontariuszy, czy organizuje cykliczne akcje. Zwraca jednak uwagę, że jedynym kierunkiem, aby chronić Tatrzańską przyrodę, poza wysokimi karami finansowymi ze skutecznym ich egzekwowaniem, jest ograniczenie liczby turystów w Tatrach.

- W wielu miejscach na świecie takie zakazy i limity funkcjonują już od jakiegoś czasu. Jedyną przeszkodą w ich wprowadzeniu nie jest edukacja czy nauka, tylko... chęć zysku - mówi nam pani Olga.

Podkreśla przy tym, że popiera ograniczenie dostępu do Tatr całym sercem i sama sobie je ograniczyła już dawno. Jak dodaje, wprowadzenie takich zasad cieszy się poparciem również wśród jej obserwatorów, którzy są skłonni się do nich dostosować.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl: 

Źródło: Instagram, Turysci.pl