Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > Turyści, przygotujcie portfele. Hel ma dość i chce wprowadzić dodatkowe opłaty
Alicja  Cembrowska
Alicja Cembrowska 23.06.2024 14:42

Turyści, przygotujcie portfele. Hel ma dość i chce wprowadzić dodatkowe opłaty

Półwysep Helski, Hel, Bałtyk
Fot. Canva

Złe wieści dla tych, którzy planują samochodem dojechać na sam koniec półwyspu – Hel chce wprowadzić dodatkowe opłaty za parkowanie. Wszystko zależy od decyzji Ministerstwa Infrastruktury.

Parking na Helu będzie płatny?

Na zmiany w zakresie opłat za parkowanie decydują się kolejne miasta. Tym razem jest to Hel. Jak informują media – mieszkańcy mają dość tłumów, dlatego władze samorządowe planują wprowadzić opłaty również w weekendy i święta. Barierą jest jednak ustawa o drogach publicznych – według przepisów w małych miejscowościach opłaty można wprowadzać tylko w określone dni robocze, w ustalonych godzinach lub całodobowo. 

W miastach powyżej 100 tys. mieszkańców samorządy mogą ustalać strefy płatnego parkowania również w weekendy i święta. I ta zasada nie wszystkim się podoba.

"Strefy płatnego parkowania utrzymywane są przez samorządy i na dziś nie mogą być wykorzystane w każdy dzień tygodnia. To do decyzji władz samorządowych, niezależnie od wielkości gminy, powinien należeć sposób organizacji stref płatnego parkowania w każdy dzień tygodnia" – mówi burmistrz Helu.
 

Małe miasto – dużo turystów

Miasteczko nie może zatem zarabiać na parkingach w dniach, w których odwiedza je najwięcej osób. Wszak Hel zapełnia się turystami przede wszystkim w weekendy i inne dni wolne. To wtedy panuje zwiększony ruch i do budżetu miasta mogłyby wpadać kolejne pieniądze.

Dlatego samorządowcy skierowali do Ministerstwa Infrastruktury apel. Teraz od Ministerstwa zależy, czy za skorzystanie z parkingu podczas weekendowego pobytu w Helu, zapłacimy czy nie. Burmistrz miasta Mirosław Wądołowski, przekonuje jednak, że proponowane rozwiązanie "nie spowoduje, że wakacje czy urlopy będą droższe".

"[...] te ograniczenia, które dotyczą gmin, nie dotyczą terenów niepublicznych, a na nich opłata parkingowa jest pobierana codziennie" – mówi Wądołowski i dodaje, że dodatkowe wpływy do budżetu pozwolą małym miastom zbudować nowe miejsca parkingowe, usprawnić infrastrukturę pieszą i rowerową, zadbać o zieleń i podjąć kolejne działania, które będą korzystne dla odwiedzających.

Czytaj więcej: Brak parawanów i tłumów turystów nad Bałtykiem? Ta miejscowość to prawdziwa perełka 
 

Zmiany na horyzoncie

Apel skierowany do Ministerstwa Infrastruktury poparł Związek Miast i Gmin Morskich. Marcin Makowski, jego dyrektor, komentuje dla Portalu Samorządowego, że temat jest dyskutowany od lat: " [...] w większych miejscowościach, powyżej 100 tysięcy mieszkańców, są śródmiejskie strefy płatnego parkowania, ale nie można ich wprowadzać w mniejszych miejscowościach".

Ministerstwo Infrastruktury analizuje prośbę Związku Miast i Gmin Morskich. Na razie parkingi działają tak, jak działały, warto jednak być czujnym – możliwe, że już niebawem do planowanego budżetu na wycieczkę nad polskie morze, będziemy musieli doliczyć opłatę parkingową.

Źródło: turystyka.wp.pl