To jeden z ukochanych kierunków Polaków. Teraz możesz tam zamieszkać za 3 euro
O nieruchomościach na południu Europy, które można kupić w cenach, mówiąc delikatnie, konkurencyjnych, słyszał chyba każdy. Jest jednak miejscowość, w której ta strategia walki z depopulacją okazała się wyjątkowo celna. Sycylijska Sambuca di Sicilia zdecydowała się po raz trzeci zorganizować wyprzedaż domów. Tym razem ceny zaczynają się od 3 euro.
Dom na Sycylii za 13 zł
Absurdalnie tanie domy to jedna z odpowiedzi krajów Południa, w tym Włoch , na problem wyludnienia. Z wcześniejszych edycji kojarzymy opuszczone domy w symbolicznych kwotach 1 i 2 euro. Chociaż trzeba przyznać, że kilka złotych za nieruchomość brzmi kusząco, to nie we wszystkich lokalizacjach program odniósł sukces. W Sambuca di Sicilia w prowincji Agrigento się jednak udało. Zarówno w 2019, jak i 2020 roku domy wystawione przez ratusz znalazły nowych nabywców.
Dlatego, jak podaje CNN, władze przygotowują się do zaproponowania trzeciej partii domów. Tym razem cena wywoławcza wyniesie 3 euro. Czyli 13 zł. Burmistrz Giuseppe Cacioppo przyznaje, że cudzoziemcy chętnie kupują domy i jak dotąd był to hit. Zachęca, by potencjalni nabywcy odwiedzili region w zbliżającym się sezonie wakacyjnym i zapoznali się z ofertą. W tym roku do zgarnięcia będzie 12 nieruchomości.
Dom za 3 euro – zasady
Oczywiście ceny zaczynają się od symbolicznych kwot, jednak uczestnicy aukcji muszą dodatkowo wpłacić kaucję w wysokości 5 tysięcy euro (około 20 tysięcy złotych), a dom trafi do osoby, która zaproponuje najwyższą stawkę. Nadal jednak ceny są bardzo zachęcające. W poprzednich latach domy sprzedawano średnio po 5-10 tysięcy euro (20-43 tysiące złotych), a najwyższa cena wyniosła około 25 tysięcy euro (około 115 tysięcy złotych). Bywały jednak przypadki, że jedynym chętnym trafiała się nieruchomość w cenie wywoławczej, czyli za 1 euro.
Problemem takiej intratnej transakcji może być dla niektórych remont. Jak wskazuje w rozmowie z CNN Giuseppe Cacioppo, domy zlokalizowane są w starej dzielnicy Saracen i owszem, "są strukturalnie stabilne", jednak wymagają napraw i renowacji. Nowi nabywcy na ukończenie prac remontowych mają trzy lata od zakupu. Jeżeli im się nie uda – stracą depozyt.
Czytaj więcej:
Na tę wyspę jesienią dolecisz za 300 zł w dwie strony. Ceny na miejscu pozytywnie cię zaskoczą
Tanie domy napędzają gospodarkę
Władze sycylijskiej miejscowości zdradzają, że program, którego głównym celem było zaludnienie regionu, przyniósł korzyści również finansowe. Międzynarodowi nabywcy ożywili gospodarkę, co przyniosło zyski na poziomie 20 mln euro (około 85 milionów złotych). Wiele osób nie poprzestało bowiem na jednej nieruchomości – kupili kolejne domy, często funkcjonujące jako "domy łączone".
– Dwie partie domów, będące własnością ratusza, ożywiły prywatny sektor nieruchomości. Ludzie, którzy spieszyli się, by zdobyć jeden z nich na aukcji, ale nie zdążyli, kupili w zamian tani dom. Do tej pory sprzedano 250 domów – dodaje Cacioppo.