Ten jarmark w Polsce mocno zawiódł Książula. Surowe mięso w picie to dopiero początek
Nadchodzące święta kojarzą się między innymi z jarmarkami bożonarodzeniowymi, które można odwiedzać w wielu miastach w Polsce i za granicą. Książulo — youtubowy tester kulinarny udał się na jeden z nich na północy kraju. Niestety, mocno się rozczarował. Teraz ostrzega innych.
Jarmarki świąteczne w Polsce
Trzeba przyznać, że polskie jarmarki bożonarodzeniowe robią wrażenie nie tylko na przyjezdnych z zagranicy. Pięknie rozświetlone place, choinki , które są uznawana za najpiękniejsze na świecie, cała masa klimatycznych budek z regionalnymi potrawami - to tylko kilka elementów, które doceniają odwiedzający je ludzie.
Niestety youtuber Książulo testujący przeróżne lokale gastronomiczne , którego pokochali internauci, ostrzega przed jednym z jarmarków. W tym miejscu mocno się zawiódł.
Jarmark świąteczny w Bydgoszczy
Jednym z polskich miast, w których można wybrać się na jarmark świąteczny , jest Bydgoszcz . Na miejscu nie brakuje atrakcji zarówno dla najmłodszych, jak i dorosłych. W budkach są dostępne dania regionalne, charakterystyczne dla Polski, ale także te znane na całym świecie.
Jeszcze do 22 grudnia możecie korzystać z wszystkich jarmarkowych atrakcji na Starym Rynku, Moście Staromiejskim oraz Placu Teatralnym. 💝 Świątecznie zapraszamy codziennie w godzinach 🕐:
✨ Niedziela - Czwartek 13.00 - 20.00
✨ Piątek - Sobota 13.00 - 21.00 - czytamy na Facebooku Bydgoskiego Jarmarku Świątecznego.
Mogłoby się wydawać, że w takim miejscu nic nie może pójść nie tak podczas degustacji dostępnych przysmaków. Niestety na własne skórze o jakości niektórych z nich przekonał się youtuber Książulo, którego Polacy pokochali za szczere opinie i polecenia jedzeniowe. W okresie świątecznym realizuje serię, w której odwiedza miasta z jarmarkami bożonarodzeniowymi i sprawdza, na które rzeczywiście warto się wybrać pod względem kulinarnym. Wnioskując już po samym tytule, ten w Bydgoszczy zdecydowanie nie będzie jego ulubionym .
Książulo: "Niebezpieczny jarmark bożonarodzeniowy"
Pierwszą przekąską, na którą Książulo zdecydował się na Bydgoskim Jarmarku Świątecznym , były serki. Do nich nie miał większych zastrzeżeń, a nawet zaznaczył, że są świeże i niewyschnięte. Grzane wino było jednak jednym z rozczarowań, jakich doświadczyli na miejscu. Nie chodzi nawet o sam jego smak, ale sposób podania. Szklane kubeczki, za która kaucja wynosi 20 zł, w mniemaniu youtuberów sprawiają, że odwiedzający jarmark stają się przez pewien czas “uwiązani” do jednego miejsca.
Kolejnym testowanym daniem była pita, która zraziła ich już na samym wstępie. Książulo wraz z ekipą od razu dostrzegł w niej surowe mięso . Kurczak nie był ewidentnie przygotowany w sposób do spożycia, o czym nie omieszkali poinformować sprzedawcy z budki.
Kolejnym rozczarowaniem była kiełbaska z ziemniakami za 38 zł. Zdaniem internetowych krytyków kulinarnych była “zbyt luźna w środku”. Dodatkowo znajdowało się w niej zdecydowanie za dużo soli, co niekorzystnie wpływało na jej smak. Następna w kolejce do testu była pajda chleba ze smalcem za 16 zł. Jego smak porównali do tego z jarmarku w Szczecinie i okazał się lepszy, jednak sam chleb “wygląda jak dla konia jakiegoś”. Zawiódł ich również żurek za 18 zł.
Najlepszy okazał się bigos za 25 zł , który satysfakcjonował nie tylko jakością i wielkością porcji, ale i ceną. Dobre wrażenie na Książulu zrobiły także placki ziemniaczane na słodko i słono praz pizza. Pozytywnym zaskoczeniem były również churrosy z nutellą.