Tańczyli i robili zdjęcia na skrzydle samolotu. Załoga musi się tłumaczyć
Niedawno w mediach społecznościowych pojawiło się szokujące nagranie. Na skrzydle samolotu pojawili się członkowie załogi. W pewnej chwili zaczęli tańczyć, pozować i robić sobie zdjęcia. Przewoźnik skomentował tę sprawę.
Na nagraniu widać załogę samolotu wykonującą niebezpieczne manewry na skrzydle. Pracownicy będą musieli zmierzyć się z konsekwencjami swojego zachowania.
Nagrano tańczącą załogę na skrzydle samolotu
Jak podaje portal 20 Minuten, do niebezpiecznego zdarzenia doszło kilka dni temu na lotnisku w Buenos Aires. Zostało ono nagrane i opublikowane na Instagramie przez użytkownika @spottersbrasil. Widać na nim, jak załoga samolotu Swiss Airlines wychodzi przez drzwi na skrzydło samolotu. W pewnym momencie zaczynają tańczyć i pozować do zdjęć. Po kilku godzinach nagranie zostało usunięte, lecz mimo to dotarło ono do szwajcarskiego przewoźnika.
“Takie zachowanie nie będzie tolerowane”
Sprawę skomentował rzecznik Swiss Airlines Michael Pelzer. Powiedział, że przewoźnik wie o spontanicznym tańcu załogi na skrzydle samolotu. W tamtym momencie nie było pasażerów na pokładzie.
“To, co na filmie wygląda na zabawę, zagraża życiu. Skrzydła Boeinga 777 mają około pięciu metrów wysokości. Upadek z takiej wysokości na twardą powierzchnię może mieć katastrofalne skutki. Takie zachowanie nie będzie tolerowane” - dodał rzecznik.
Załoga może wchodzić na skrzydła samolotu tylko i wyłącznie w sytuacji awaryjnej. Nawet pracownicy techniczni nie robią tego bez odpowiedniego zabezpieczenia. Pelzer powiedział, że tego typu zachowania nie odpowiadają wymogom bezpieczeństwa Swiss Airlines. Ponadto nie odzwierciedlają wysokiego poziomu profesjonalizmu pracowników. Zostały podjęte rozmowy z osobami upublicznionymi na nagraniu.
Sprawę skomentowali też inni pracownicy Swiss Airlines
Nagranie z tańczącą załogą na skrzydle samolotu trafiło też do innych pracowników. Jeden z nich nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył. Według niego zachowanie było nie tyle niebezpieczne, co bardzo nieprofesjonalne.
“Wstydzę się mojej załogi, nie mamy nic do roboty na skrzydłach. Gdyby przydarzyło mi się to na miejscu w Zurychu, odesłałabym tych ludzi prosto do domu” - powiedziała dla 20 Minuten jedna z pracownic Swiss Airlines.
Redakcja 20 Minuten napisała również, że pojawił się film wewnętrzny skierowany do wszystkich pracowników. Na nim główny kierownik kabiny Martin Knuchel miał nie kryć złości i rozczarowania. Według niego takie zachowania szkodzą wizerunkowi firmy, a w przyszłości mogą przyczynić się do utraty zaufania klientów.