Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Lotniska i linie lotnicze > Ukradła drogą biżuterię na lotnisku w Lublinie. Z łupem poleciała na wakacje
Natalia Księżak
Natalia Księżak 25.08.2023 20:09

Ukradła drogą biżuterię na lotnisku w Lublinie. Z łupem poleciała na wakacje

kradzież lotnisko lublin
KPP Świdnik

Do niecodziennego incydentu doszło podczas odprawy na lotnisku w Lublinie. 65-letnia kobieta ukradła drogą biżuterię z taśmy bagażowej. Ze swoim łupem poleciała na wakacje.

Zręczna złodziejka nie pomyślała jednak, że na lotnisku niemal każde miejsce pilnowane jest przez kamery monitoringu. 

65-latka ukradła drogą biżuterię. Poleciała z nią na wakacje

Do kradzieży biżuterii doszło podczas odprawy bezpieczeństwa na lotnisku w Lublinie. Świdniccy policjanci natychmiast zainteresowali się sprawą.

"Kobieta, która miała wylot z lotniska Airport Lublin, podczas przechodzenia przez odprawę bezpieczeństwa, została poproszona o zdjęcie bransoletek i umieszczenie ich w pojemniku na taśmie. Po przeskanowaniu rzeczy osobistych kobieta chciała odebrać swoje przedmioty i wtedy stwierdziła brak swojej biżuterii - wyjaśniła aspirant sztabowy Elwira Domaradzka.

Po powrocie z wakacji na kobietę czekała już policja

Wartość bransoletek pokrzywdzona oszacowała na kwotę ponad 2 tys. złotych. Zręczna złodziejka nie pomyślała jednak, że na lotnisku niemal każde miejsce pilnowane jest przez kamery monitoringu. Kobieta zabrała skradzione skarby na wakacje. 

“W toku podjętych czynności policjanci ustalili, że monitoring zarejestrował 65-letnią mieszkankę Puław, która po przejściu przez odprawę bezpieczeństwa zabrała z taśmy biżuterię i schowała ją do torebki. Następnie udała się do samolotu i wyleciała w dalsza podróż" - dodają policjanci. 

Na złodziejkę z lotniska czeka surowa kara

65-latka z pewnością nie spodziewała się takiego komitetu powitalnego, gdy wróciła z wakacji. W czwartek świdniccy policjanci na lotnisku zatrzymali kobietę, która samolotem powróciła do kraju. 

Złodziejka wydała policji jedną z dwóch bransoletek. Usłyszała już zarzut w sprawie. Teraz kobietę czeka rozprawa przed sądem, który zadecyduje o jej dalszym losie. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.