Ryanair alarmuje pasażerów. Zmiana w polityce odpraw, w życie wejdzie nowy obowiązek
Linia lotnicza Ryanair wyraziła gotowość wprowadzenia wielkiej zmiany, która wpłynie na wszystkich pasażerów. Z najnowszych zapowiedzi dyrektora generalnego, Michaela O’Leary'ego, irlandzki przewoźnik zamierza zrewolucjonizować odprawę pasażerską. W perspektywie najbliższych miesięcy z lotnisk znikną stanowiska odpraw, a podróżni pożegnają się z tradycyjnymi kartami pokładowymi. Czy to zmiana na lepsze?
Ryanair zapowiada zmianę. Cyfrowa rewolucja wpływa na branżę lotniczą
Jeden z największych europejskich przewoźników lotniczych, Ryanair, podjął kroki, mające na celu zrewolucjonizowanie odprawy pasażerskiej. W nadchodzących miesiącach pasażerowie nie zostaną wpuszczeni na pokład samolotów, o ile nie wezmą ze sobą smartfona.
Ważnym elementem zmian będzie zlikwidowanie stanowisk odprawy na lotniskach w ciągu najbliższych sześciu miesięcy oraz całkowite wyeliminowanie papierowych kart pokładowych , co zmusi wszystkich pasażerów do korzystania z cyfrowych kart dostępnych w aplikacji mobilnej Ryanair. Zmiana zaplanowana na wiosnę przyszłego roku ma na celu uproszczenie i przyspieszenie procesu odprawy, a także zniesienie opłat za drukowanie kart pokładowych na lotnisku.
Chcemy pozbyć się odpraw na lotniskach, tak jak zlikwidowaliśmy punkty nadawania bagażu. Pracujemy nad tym, aby od 1 maja wszystko odbywało się za pomocą aplikacji, a żadne procedury nie były już realizowane na papierze - przekazał Michael O’Leary, prezes linii lotniczej Ryanair podczas konferencji prasowej w Dublinie.
Koniec z papierowymi kartami pokładowymi i odprawą na lotnisku
Irlandzki przewoźnik naciska, aby podróżni, którzy planują rezerwację lotów, musieli odprawiać się wyłącznie online lub za pomocą aplikacji mobilnej . Dziś możemy bezpłatnie zameldować się na lot przez internet, natomiast osoby, które nie korzystają z tej opcji, są zmuszone uiścić opłatę w wysokości 55 euro za odprawę na lotnisku. Po wdrożeniu pełnej digitalizacji opłata za kartę pokładową na lotnisku zniknie.
Michael O’Leary informuje, że obecnie z aplikacji korzysta 60 procent pasażerów. W jego ocenie do końca roku odsetek ten wzrośnie do 80 procent. Prezes Ryanaira twierdzi, że nowa aplikacja pozwoli ograniczyć potrzebę zatrudniania personelu na lotniskach, co przyczyni się do utrzymania niskich cen biletów lotniczych.
Byłem niechętnie nastawiony do aplikacji, bo bałem się wsiąść do samolotu bez kartki papieru, ale ona działa tak dobrze. Aplikacja informuje podróżnego o jego bramce i opóźnieniu – podsumowuje szef Ryanaira.
Wyczerpana bateria w telefonie to nie problem
Zlikwidowanie stanowisk odprawy na lotniskach rodzi pewne obawy. Dla części podróżnych, którzy nie są zaznajomieni z obsługą aplikacji mobilnej, zmiany w polityce Ryanaira mogą oznaczać niemożność skorzystania z oferty przewoźnika.
Klienci, którzy chcą otrzymać kawałek papieru, to ta sama grupa demograficzna, która nie chciała korzystać z Internetu. Ale byli pierwszymi, którzy przeszli na Internet, aby dostać tańsze bilety lotnicze - podkreśla O'Leary.
Prezes irlandzkiego przewoźnika zapewnia, że istnieją już procedury awaryjne na wypadek wyczerpania się baterii telefonu i braku dostępu do informacji o rezerwacji.
Jeśli rozładuje się bateria, mamy Twoje miejsce i paszport. I możemy to zrobić w konkretnym miejscu przy bramce wejścia na pokład. Czasami tak robimy, gdy czyjś telefon z jakiegoś powodu nie skanuje. Gdy będziemy mieć nazwisko i paszport, wszystko będzie w porządku. Ale wszyscy będą dostępni w aplikacji – dodał.
Jeśli jesteś jednym z pasażerów korzystających z usług Ryanair, warto już teraz zapoznać się z aplikacją mobilną linii.
