Turysci.pl Polska Ponad 2 mld zł i sześć lat prac. Efekt? PKP pojedzie o wiele wolniej niż przed remontem
Fot. Turyści.pl/Klaudia Zawistowska

Ponad 2 mld zł i sześć lat prac. Efekt? PKP pojedzie o wiele wolniej niż przed remontem

25 maja 2023
Autor tekstu: Klaudia Zawistowska

Zainteresowanie ofertą PKP Intercity z roku na rok jest coraz większe. Pasażerowie chętnie przesiadają się z samochodów do pociągów. Niestety ci, którzy wybiorą pociąg na trasie z Poznania do Warszawy po ciągnącym się latami remoncie i tak będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

Pociąg to bez wątpienia jeden z wygodniejszych sposobów przemieszczania się. Pasażerowie często mają do dyspozycji wygodne siedzenia i klimatyzowane wagony. Niestety problemem bywają uciążliwe remonty, które wydłużają czas przejazdu. Jednak jak się okazuje, nawet po ich zakończeniu przejazd nie musi być szybszy.

Kuriozalna sytuacja na trasie Poznań-Warszawa. Po remoncie PKP pojedzie dłużej

Wydawało się, że remont magistrali E20 pomiędzy Warszawą a Poznaniem będzie kolejową niekończącą się opowieścią. Prace zaczęły się tam sześć lat temu i miały dobiec końca po zaledwie dwóch latach. Los chciał inaczej, a na zakończenie remontów trzeba było czekać aż sześć lat.

Niektórzy mogliby stwierdzić, że na lepszą jakość trasy i szybsze połączenie warto było tyle czekać. Tu jednak pojawia się kolejny problem. Bo choć pasażerowie skorzystają z nowych dworców, to nawet najszybszy przejazd będzie o 30 minut dłuższy niż przed modernizacją.

2,3 mld zł na remont, który wydłużył trasę

Nowemu rozkładowi jazdy PKP Intercity przyjrzał się branżowy "Rynek Kolejowy". Dziennikarze wzięli pod lupę plan przejazdów, który w życie wejdzie już w czerwcu. Najszybsze połączenie to pociąg BWE jadący z Berlina. Ze stacji Poznań Główny odjedzie o 8:44, a na Dworcu Gdańskim w Warszawie powinien zameldować się po 2 godzinach i 52 minutach. Ale tak będzie tylko do 11 czerwca. Później podróż zajmie ponad 3 godziny.

Dla zobrazowania sytuacji dziennikarze przyjrzeli się również rozkładom sprzed remontu. Jak się okazało, kursujący od grudnia 2015 do końca 2016 roku IC Sedina pokonywał trasę między Poznaniem a Warszawą w 2 godziny i 25 minut. Oznacza to, że dzięki inwestycji za 2,3 mld zł pasażerowie będą jechać ponad pół godziny dłużej.

Zdaniem PKP PLK modernizacja nie miała skrócić czasu przejazdu

Jeszcze na początku kwietnia 2023 roku wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel, powołując się na PKP PLK, informował, że zakończeniu prac na E20 pasażerowie będą mogli dojechać z Poznania do Warszawy w 2 godziny i 32 minuty. Dziś przedstawiciele spółki zmienili narrację.

Jak twierdzi PKP PLK, remont za 2,3 mld był konieczny, aby poprawić przepustowość po poprzedniej modernizacji z początku lat 90. Bezpośrednią przyczyną wydłużenia czasu przejazdu mimo zakończenia prac przy E20 mają być remonty trwające w obrębie LCS Kutno i LCS Łowicz, a także w Warszawie. Być może zatem po zakończeniu tych prac, pasażerowie wreszcie odczują różnicę w czasie przejazdu. Do tego momentu szybszym rozwiązaniem będzie przejazd samochodem autostradą A2.

WARS znów podnosi ceny. Taniej już było
Wystarczyło dziewięć sekund, żeby Ryanair rozgrzał emocje podróżnych. Wiadomo, co dalej z bagażami podręcznymi
Obserwuj nas w
autor
Klaudia Zawistowska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy