Polski samolot utknął na Dominikanie. Od kilkunastu godzin nie mogą się wydostać
Samolot PLL LOT miał wystartować z Dominikany 8 maja o godz. 22.35 czasu lokalnego. Tak się jednak nie stało, ponieważ maszyna okazała się być uszkodzona. Głos w tej sprawie zabrał rzecznik narodowego przewoźnika.
Samolot chwilę przed odlotem z Dominikany okazał się być uszkodzony, a godzina startu była bezustannie przesuwana. Ostatecznie pasażerowie nie wylecieli z Dominikany, a zamiast tego zostali rozlokowani po hotelach.
Polski samolot uszkodzony na Dominikanie
Boeing 787 Dreamliner uległ awarii, przez którą wylot w drogę powrotną do Polski okazał się niemożliwy. Godzina odlotu była kilkakrotnie przesuwana, aby po 6 godzinach pasażerowie dowiedzieli się, że ich lot się nie odbędzie.
Jeden z turystów zaalarmował w tej sprawie portal O2. Jak opisał, turyści byli „stłoczeni w nieklimatyzowanym terminalu". Brak informacji o bliskich niepokoił również ich rodziny w Polsce, spowodowany ograniczonym dostępem do Internetu na Dominikanie.
- Zadzwonił do mnie syn. Obudził się w Polsce o 8 rano, a na radarze nie było naszego samolotu, który powinien być w powietrzu od kilku godzin. Myślał, że spadliśmy do oceanu - mówił jeden z pasażerów w rozmowie z portalem O2.
Jak przekazał portal, o rozlokowanie po hotelach wszystkich 200 pasażerów miało zadbać biuro podróży. Niektórzy pasażerowie musieli wziąć dodatkowy urlop w pracy z powodu nieprzewidzianego przedłużenia wyjazdu.
Rzecznik prasowy PLL LOT poinformował w rozmowie z portalem Onet Podróże, że samolot z mechanikiem na pokładzie wyruszył na Dominikanę. Niebawem ma on wylądować na miejscu i zająć się problemem.
- Jak tylko uda się poradzić z awarią, pasażerowie bezpiecznie wrócą do kraju. Powinno się to odbyć w godzinach wieczornych czasu lokalnego - poinformowałzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski w rozmowie z Onet Podróże.
Trzy tygodnie temu doszło do niemal identycznej sytuacji . Wówczas Polacy, którzy utknęli na Dominikanie czekali na swój lot powrotny dwa dni.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
-
Dantejskie sceny na Morskim Oku. Usłyszał trzask i się zaczęło
-
Jechał rowerem i nagle coś wyrosło mu na drodze. Od razu chwycił za telefon
źródło: Onet, O2