Polka pokazała, jak wyglądają plaże na Bali. Tego nie zobaczysz na pocztówkach
Bali nazywane jest małym rajem na ziemi. Ze względu na malownicze plaże, nieskalany błękit wody, a także wszechobecny zapach kadzidełek i ulicznego jedzenia cieszy się niesłabnącą popularnością wśród turystów. Jednak niewielu z nich zdaje sobie sprawę, że nie wszystkie miejsca na wyspie prezentują się tak zachwycająco. Polska TikTokerka pokazała zupełne inne oblicze indonezyjskich tropików, gdzie wprost roi się od śmieci.
W świecie podróżniczym Bali to jedna z najchętniej wybieranych destynacji wśród osób marzących o wakacjach w tropikach i poszukiwaczy przygody. Choć na większości zdjęć z katalogów biur podróży kurorty oraz plaże prezentują się przepięknie, niestety, podobnie jak w pozostałej części Indonezji, krajobraz psuty jest przez wszechobecne śmieci walające się na chodnikach, w rzekach oraz na plaży. Problem ten postanowiła poruszyć turystka z Polski.
Bali, jakiego nie zobaczymy na pocztówkach
Polka, która postanowiła uświadomić turystom, że Bali to nie tylko rajskie krajobrazy, które zapierają dech w piersiach, aromatyczna kuchnia oraz świątynie hinduistyczne, ale i sterty śmieci zanieczyszczające środowisko to Kasia, niektórym znana z TikToka, gdzie działa pod nazwą @boborica. W swoich social mediach relacjonuje wyprawy w różne zakątki świata, a ostatnio wybrała się właśnie do Indonezji, konkretnie na jedną z najpopularniejszych tam wysp.
Materiały, które Polka publikuje w swoich social mediach to nie tylko zachwycające widoki, które wprost zalewają turystyczną społeczność Instagrama. Często przedstawia na nich nieco odarte z bajkowości, brutalne realia panujące w danym miejscu, ceny za pobyt, atrakcje i noclegi, ale także te mniej pozytywne aspekty, które napotyka na swojej drodze. Tak stało się również na Bali.
Nie wszyscy miłośnicy podróży zdają sobie sprawę, że mniej korzystne oblicze indonezyjskiej wyspy to plaże pokryte niezliczoną ilością odpadów, o których mało kto opowiada. W przeróżnych zakątkach można natrafić na wysypiska śmieci, pełną plastikowych pozostałości.
"Dlaczego o tym nikt nie mówi"
Na jednym z filmików, które Polka zamieściła na swoim TikToku można zaobserwować, jak prezentuje się zanieczyszczona plaża. Nagranie szybko rozprzestrzeniło się po sieci, zdobywając ponad milion wyświetleń i poruszyło użytkowników sieci, którzy najwyraźniej nie mieli świadomości, jak rajskie wyspy prezentują się poza idealnie wykadrowanymi ujęciami w mediach społecznościowych. - Wszyscy Bali, Bali, wymarzona wyspa. A dlaczego o tym nikt nie mówi - mówi Kasia.
Kasia postanowiła, że sama postara się zebrać choć trochę śmieci z balijskiej plaży. Choć jej praca nie sprawi, że zanieczyszczenie środowiska znacząco się zmniejszy, daje wszystkim doskonały przykład i zachęca do tego samego.
- Ja bym wziął grabie, zimne piwo i zaczął sprzątać, żeby dać dobry przykład innym do działania - pisze jeden z komentujących.
- Dokładnie, a problem nie dotyczy tylko Bali a większości cukierkowych "kurortów" - zauważa kolejny.
- Niestety Afryka czy Indonezja, poza hotelami syf, nie doceniają tego co mają - dodaje inny użytkownik sieci.
Nie bez powodu turyści tak często obierają kierunek Bali na wymarzone wakacje w tropikach. Mimo że bezpośredni bilet w dwie to najczęściej wydatek z rzędu kilku tysięcy złotych , na miejscu ceny są bardzo przystępne . Korzystne oferty znajdziemy nie tylko w dobrych hotelach, gdzie koszt spędzonej nocy to około 150 zł, a także w barach i restauracjach, w których pełen posiłek kosztuje zazwyczaj w granicach 30 zł.
-
Polacy łapią się za kieszenie. Pokazali paragon z restauracji w centrum Zakopanego
-
Stewardessa znalazła w toalecie ręcznie napisaną kartkę. Natychmiast wezwała pomoc
-
Który paszport jest najsilniejszy? Polski dokument w czołówce
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami, lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: redakcja@turysci.pl.
źródło: turystyka.wp.pl; podroze.wprost.pl