Turysci.pl Na topie Polaków nad Bałtykiem interesował jeden rodzaj noclegów. "Były wynajmowane w sezonie dzień w dzień"
Fot. Turyści.pl/Klaudia Zawistowska

Polaków nad Bałtykiem interesował jeden rodzaj noclegów. "Były wynajmowane w sezonie dzień w dzień"

3 września 2023
Autor tekstu: Klaudia Zawistowska

Wakacje właśnie dobiegają końca, dlatego wiele regionów i instytucji zdecydowało się już na wstępne podsumowanie sezonu. Na Pomorzu Zachodnim nie był to okres dobry, ani zły. Niemniej, niektórzy mają powody do obaw.

Tegoroczne wakacje upłynęły pod znakiem kapryśnej pogody. Lipiec był dość ciepły, ale w szczycie sezonu, czyli na początku sierpnia, turyści zmagali się z ochłodzeniem i deszczem. Hotelarzy uratowała druga połowa miesiąca.

Nad Bałtykiem sytuację ratowali… Czesi

Jak informuje Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie, podczas tegorocznych wakacji wyraźnie były widoczne dwie tendencje. Liczba turystów krajowych nad Bałtykiem zaczęła maleć. Równocześnie zaczęła jednak rosnąć liczba gości z południa Europy.

Chodzi tu głównie o Czechów. Ze wstępnych szacunków wynika, że liczba turystów zza naszej południowej granicy mogła wzrosnąć nawet o 25 proc. W tym samym czasie spadła liczba gości z Niemiec.

– Najlepsze dopiero przed nami. Jestem przekonana, że turyści z południa Europy będą odkrywać zalety naszego regionu. Piaszczyste plaże, atrakcje turystyczne, city-breakowy charakter Szczecina. Musimy być konsekwentni w promowaniu turystycznych atrakcji regionu i skupiać się na pozytywach – dodała Mojsiuk w rozmowie z "Waszą Turystyką".

Hotele nad Bałtykiem mają problem. Polaków interesował inny rodzaj noclegów

Średnie obłożenie w hotelach wyniosło w tym roku ok. 70 proc. Niestety zdarzały się miejsca, gdzie zapełnienie wynosiło 50-70 proc. Hotelarze robili wszystko, co w ich mocy, aby przyciągnąć klientów. Dlatego w szczycie sezonu pojawiło się wiele atrakcyjnych promocji i korekt cenników.

Równocześnie widoczny jest jednak wzrost zainteresowania noclegiem w apartamentach. To właśnie właściciele niezależnych mieszkań i kawalerek nie narzekali w tym roku na brak gości.

– Klienci, z którymi rozmawiałem, mówią o obłożeniu na poziomie 100 proc. Apartamenty nad morzem były wynajmowane w sezonie od czerwca do końca sierpnia dzień w dzień. Tak forma wypoczynku nad morzem cieszy się zainteresowaniem, co może być problemem dla mniejszych hoteli i rozmaitych obiektów wypoczynkowych – podkreślił ekspert rynku nieruchomości Mirosław Król.

Turyści nad morzem szukali również luksusów

Powodów do narzekań nie miały również hotele oferujące bardzo wysoki standard zakwaterowania. – Najlepiej sprzedają się najdroższe i najtańsze obiekty. Widzimy także, że przybyło hoteli w pasie nadmorskim i jest większa konkurencja – przyznała Magdalena Ziętek z Dune Beach Resort w Mielnie.

W jej obiekcie obłożenie tygodniami utrzymywało się na poziomie ponad 90 proc. Dzięki temu udało się zwiększyć obrót o ok. 5 proc. Jednak jak przyznała, sezon i tak był dość ciężki, a o klientów trzeba było zabiegać.

"Polska branża turystyczna potrzebuje kroplówki". Nowy trend wykończył hotelarzy
Trzy kraje zdominowały konkurencję. Te wakacje były inne od pozostałych
Obserwuj nas w
autor
Klaudia Zawistowska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy