Wyciek ropy w Izraelu. Wszystkie plaże nad Morzem Śródziemnym zostały zamknięte
Na Morzu Śródziemnym doszło do wycieku ropy naftowej. Władze Izraela zamknęły wszystkie plaże.
Rząd Izraela poszukuje niezidentyfikowanego obiektu, który jest winowajcą katastrofy ekologicznej.
Wolontariusze i wojsko sprzątają skutki wycieku ropy naftowej.
Na Morzu Śródziemnym w okolicach Izraela doszło do wycieku roboty naftowej. Według izraelskich urzędników jest to jedna z największych katastrof ekologicznych w historii kraju. Podjęto decyzję o zamknięciu wszystkich plaż. Według informacji, które dotarły do mediów, całe wybrzeże zostało zdewastowane.
Zamknęli wszystkie plaże w Izraelu
W Izraelu doszło do jednej z największych katastrof ekologicznych. Już w zeszłym tygodniu organizacje pracujące na rzecz ochrony środowiska zgłaszały niepokojące sygnały. Po silnej burzy u wybrzeży Izraela zaczęły pojawiać się kawałki smoły. Dziś już wiadomo, że doszło do wycieku roboty naftowej.
Winowajcą tragedii jest wciąż niezidentyfikowany statek, który pojawił się na izraelskich wodach. Szacuje się, że wypuścił on do morza co najmniej tysiąc ton substancji smolistej.
Od soboty tysiące wolontariuszy, którzy pracują na rzecz ochrony środowiska, pomagało usuwać szkody wywołane w wyniku katastrofy. Niektórzy z nich trafili nawet do szpitala, ze względu na zbyt duże stężenie substancji toksycznych, które wdychali podczas sprzątania.
Do akcji wkroczyło wojsko, które wysłało tysiące żołnierzy, którzy pomagają wolontariuszom w operacji. W sieci pojawiło się nagranie przedstawiające dramatyczne skutki katastrofy. Film został udostępniony na profilu agencji Reuters.
Israel's Mediterranean shoreline was blackened by tar after an offshore oil spill, which officials said will take months or years to clear. The ship responsible for the spill is still not known https://t.co/bjvvuVft70 pic.twitter.com/X9vT3dYarm
— Reuters (@Reuters) February 21, 2021
W wyniku katastrofy władze Izraela podjęły decyzję o zamknięciu wszystkich plaż nad Morzem Śródziemnym. Patrząc na to, co działo się z wolontariuszami podczas sprzątania, sytuacja na wybrzeżu zagraża życiu i zdrowiu mieszkańcom oraz turystom.
Izraelskie ministerstwo wszczęło śledztwo w sprawie poszukiwań statku, który przepływał 11 lutego w okolicach kraju, 50 km od brzegu. Wykorzystane do tego będą zdjęcia satelitarne i modelowanie ruchu fal, które mają zawęzić pole poszukiwań.
Z informacji, jakie podały izraelskie władze, wiemy, że w tym czasie niedaleko wybrzeża pływało aż dziewięć różnych obiektów, które są potencjalnymi winowajcami katastrofy ekologicznej.
— Jest więcej niż prawdopodobne, że będziemy w stanie zlokalizować właściwy statek — przekazał opinii publicznej minister ochrony środowiska Gila Gamliel.
Według prawa, jeśli służby Izraela odnajdą właściwy obiekt, z którego wyciekła ropa naftowa, mogą zostać podjęte kroki zadośćuczynienia. Mowa tutaj o pozwie, który nakładałby na sprawcę nakaz wypłaty odszkodowania, które pomogłoby zwalczyć niewyobrażalną katastrofę ekologiczną.
Niedawno pisaliśmy o dziurawej wiosce w Chorwacji, która stała się atrakcją dla turystów. Leje krasowe są natomiast dużym problem dla mieszkańców miejscowości.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Wiceminister zdradził plany rządu. Mogą być zmiany na granicach
Wiceminister potwierdził. Trwa rozmowa o wprowadzeniu nowych obostrzeń
Źródło: Onet / PAP