Ekspert rządu: "Huśtawki z zamykaniem granic to przesada. Europa jest otwarta”
Członek Rady Medycznej przy premierze Morawieckim twierdzi, że zamykanie granic Polski i wstrzymywanie ruchu granicznego nie ma sensu
Prof. Flisiak jest przekonany, że Polacy będą mogli wyjechać na letnie wakacje. Sugeruje, że sytuacja pandemiczna może poprawić się już nawet w maju lub czerwcu
Niedawno w mediach pojawiły się nieoficjalne informacje, zgodnie z którymi rząd miał dyskutować nad zamknięciem części granic Polski oraz przywróceniu niektórych obostrzeń. Rzekomo omawiano wprowadzenie zakazu wejścia osób poniżej 18. roku życia do hoteli oraz wstrzymanie funkcjonowania hoteli. Informacje te wzbudziły niepokój u Polaków.
Czy pomysł zamknięcia granic Polski ma sens?
Wielu z nas zarezerwowało już majówkowe i wakacyjne urlopy, nadal istnieje jednak obawa, czy regularnie wprowadzane obostrzenia pozwolą na wyjazd. Podczas poniedziałkowej, porannej rozmowy w RMF FM, zapytany m.in. o te kwestie został członek Rady Medycznej przy premierze i lekarz chorób zakaźnych, prof. Robert Flisiak.
Na antenie zapytano go, czy jego zdaniem zamykanie granic lub zakaz wpuszczania młodzieży do hoteli może zapobiec rozwojowi pandemii.
– Zamykanie granic nie ma sensu, no bo widzimy, co się dzieje naokoło. To, że u nas jest trochę mniej [zakażeń – przyp. Red.], to nie znaczy, że za tydzień czy dwa nie będzie odwrotnie. Więc takie huśtawki z zamykaniem granic to jest przesada. Europa jest otwarta i w obecnej sytuacji nie mamy warunków, by uszczelnić granice [pis. org.] – powiedział prof. Robert Flisiak dla RMF FM.
W odpowiedzi na to, prowadzący rozmowę Robert Mazurek zauważył, że można by zalecić, aby wszystkie osoby przyjeżdżające do Polski, przedstawiały wynik testu na koronawirusa. Zdaniem eksperta jednak to również nie jest dobry pomysł.
– I co zrobimy z takimi testami? Zamkniemy tych ludzi na kwarantannie? A co z tymi, którzy przechorowali, są ozdrowieńcami?– pyta prof. Flisiak, lekarz chorób zakaźnych i członek Rady Medycznej przy premierze.
Jak będą wyglądać wakacje 2021?
Pod koniec rozmowy, by nadać jej optymistyczny ton, dziennikarz zapytał swojego rozmówcę o to, czy pojedziemy na wakacje. Na szczęście w tej kwestii ekspert rzeczywiście ma dobre informacje – jest pewien, że letnie wyjazdy będą możliwe, choć pod pewnymi warunkami.
– Tak, być może z jakimiś ograniczeniami, wierzę, że nie takimi, jakie mamy teraz. Ale wierzę, że pojedziemy. Myślę, że może nawet wcześniej uda się wyjeżdżać – twierdzi gość RMF FM - Jestem przekonany, że w maju będziemy mieli znacznie lepszą sytuację epidemiologiczną, a na pewno w czerwcu, niż w tej chwili.
Wielu ekspertów z branży turystycznej również jest przekonanych, że tegoroczne wakacje nie będą się bardzo różniły od tych ubiegłorocznych. Reżim sanitarny z pewnością nadal będzie przestrzegany w większości krajów świata, a środki bezpieczeństwa towarzyszyć nam będą na każdym kroku. Jedyną zmianą mogą być tzw. paszporty covidowe oraz udogodnienia, które przysługiwać będą osobom zaszczepionym.
Z racji dynamicznie zmieniających się przepisów, zalecamy uważne śledzenie komunikatów naszego rządu, Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz władz kraju, w którym planujemy wakacje. Pozwoli to turystom przygotować się na wszelkie scenariusze, które spotkać ich mogą podczas zagranicznego wypoczynku. Nawet gdy nie ma nakazów, zalecamy zasłanianie ust oraz nosa w zatłoczonych pomieszczeniach i środkach transportu, a także dezynfekcję rąk w miejscach publicznych.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Wiceminister zdradził plany rządu. Mogą być zmiany na granicach
Wiceminister potwierdził. Trwa rozmowa o wprowadzeniu nowych obostrzeń
Źródło: RMF FM
