Turysci.pl Polska Pierwszy mistrz parawaningu już nad Bałtykiem. Na plażę przyszedł z siekierą
Fot. East News/Piotr Molecki

Pierwszy mistrz parawaningu już nad Bałtykiem. Na plażę przyszedł z siekierą

16 maja 2023
Autor tekstu: Klaudia Zawistowska

Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Widać to nie tylko w nerwowych zachowaniach uczniów, którzy desperacko próbują podnieść swoje średnie. Na bałtyckich plażach coraz częściej można spotkać plażowiczów z parawanami, jednak jeden z nich był wyjątkowo charakterystyczny.

Parawan to obowiązkowy element każdego plażowania nad Bałtykiem. Polacy są jego ogromnymi miłośnikami. Dopóki służy on jako osłona od wiatru, nikt nie ma z tym problemu. Gorzej, kiedy staje się sposobem na odgrodzenie "prywatnego fragmentu plaży".

Parawaning nad Bałtykiem już w majówkę

Plażowicze już podczas majówki rozbili na plażach pierwsze parawany. Ich rozstawienie bywa jednak niezwykle trudne. Nie łatwo jest się bowiem przebić drewnianym palikiem przez warstwę piasku.

Aby przyśpieszyć proces, wiele osób wykorzystuje znajdujące się na plaży kamienie, lub zabiera ze sobą młotek. Jednak plażowicz, którego przyłapano nad Bałtykiem na początku maja, miał na to inny sposób.

Parawan na plaży rozbił przy użyciu siekiery

Plażowicz, którego nad Bałtykiem spotkała redakcja WP Turystyki, wykazał się niezwykłą kreatywnością w kwestii rozbijania parawanu. Na plaży pojawił się z siekierą.

Na krótkim materiale, który udostępniono w mediach społecznościowych widać wyraźnie, jak mężczyzna przy użyciu jej tępego końca wbija swój parawan. Cóż, metoda ta jest może nieco kontrowersyjna, ale wydaje się skuteczna.

Kreatywność polskich plażowiczów nie zna granic

Warto dodać, że Polacy niezwykłą pomysłowością wykazują się nie tylko nad Bałtykiem. Nasi rodacy "rzucają się w oczy" również podczas zagranicznych wyjazdów. Dowodem na to może być nagranie jednej z tiktokerek.

Kobieta wypoczywała na Teneryfie i postanowiła pokazać, co robią tam Polacy. Okazało się, że wczasowicze z naszego kraju przypinają swoje ręczniki do leżaków spinaczami do bielizny .

Autorom pomysłu nie sposób odmówić pomysłowości. Jeśli celem było zabezpieczenie ręcznika przed porwaniem przez wiatr, inicjatywa była niezwykle trafiona. Jednak jak podkreśliła autorka nagrania, wiele osób rezerwuje sobie w ten sposób leżaki, co podobnie jak "wygradzanie" plaży budzi kontrowersje.

Zamek na polskich wygasłych wulkanach. To jedna z największych atrakcji regionu
O tym uzdrowisku pisał sam prezydent Stanów Zjednoczonych. Polski kurort zachwyca od setek lat
Obserwuj nas w
autor
Klaudia Zawistowska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy