Ogromne biuro podróży ogłosiło upadłość. Turyści zostali bez wakacji i bez pieniędzy
Trzeci co do wielkości touroperator w Europie ogłosił upadłość i to tuż przed szczytem letniego sezonu. Biuro podróży z grupy FTI sprzedawało wycieczki również przez polskich pośredników, a turyści chętnie z nich korzystali. Teraz, klienci, również ci z Polski zostali bez wakacji i pieniędzy. Wszyscy pytają, co dalej?
Ogromne biuro podróży ogłosiło upadłość tuż przed wakacjami
FTI złożyło w poniedziałek wniosek o upadłość – przekazała niemiecka agencja DPA. To trzecie największe biuro podróży w Europie , zaraz za TUI Group i Der Touristik. Wniosek o wszczęcie postępowania upadłościowego trafił już do sądu rejonowego w Monachium. Formalnie, jako pierwsze upadłość ogłosiło FTI Touristik. Wkrótce, kolejne wnioski zostaną złożone także dla innych spółek Grupy.
Czytaj więcej:
Gdzie nie jechać na all inclusive? Od Waszych historii włos jeży się na głowie
Od wtorku wycieczki są realizowane częściowo lub zostają odwołane. Turyści pytają więc, co dalej z ich wakacjami i zwrotami zadatków?
Co dalej z wakacjami? Z usług biura korzystało również wielu Polaków
„Obecnie pracujemy pod presją nad tym, aby podróże, które już się rozpoczęły, mogły zakończyć się zgodnie z planem” – przekazało biuro FTI w oświadczeniu. Renoma biura przegrała niestety w starciu z kryzysem finansowym, który ciągnął się za spółką od czasu pandemii w 2019 roku.
Według zarządu spółki “liczba rezerwacji w ostatnim czasie znacznie spadła w stosunku do oczekiwań. Ponadto wielu dostawców nalegało na płatność z góry”. "W sytuacji bankructwa dostawcy usług turystycznych, niemieccy urlopowicze otrzymają wsparcie od uruchomionego w 2021 r. niemieckiego funduszu zabezpieczenia podróży (DRSF)” - informuje bankier.pl. Co jednak z klientami z Polski?
Turyści zostali bez wakacji i bez pieniędzy
Upadek biura podróży dotknie nie tylko 11 tys. pracowników spółki, ale również tysięcy turystów, którzy wykupili wycieczki na tegoroczne wakacje oraz ośrodków, hotelarzy, linii lotniczych i innych usługodawców którzy współpracowali z touroperatorem. W tej grupie są także przedsiębiorcy z polskiego wybrzeża.
W ofercie touroperatora znajdowało się ponad 120 kierunków, z których korzystało 65 tysięcy klientów. Z wpisów agentów turystycznych w mediach społecznościowych można wyczytać żal, ale też próby uspokojenia klientów. Sprawy zagranicznych klientów i podmiotów, które współpracowały z FTI powinny być rozwiązywane w taki sam sposób, jak klientów z Niemiec. Wspomina o tym m.in. prezes tureckiej Grupy Anex, który nawołuje do zachowania spokoju wśród hotelarzy i podróżnych.