Obsypią kwietniowe niebo nad Polską. Kulminacja wyjątkowego zjawiska
Choć najbardziej wyczekiwane przez wielu są spadające gwiazdy w okresie letnim, to kwietniowe niebo zaskoczy nas równie mocno. Jeśli pogoda będzie sprzyjająca, czeka nas iście piękne widowisko. Co ważne, lornetka czy teleskop nie będą nam wcale potrzebne.
Najstarsze roje meteorów nad Polską
Roje meteorów w rzeczywistości zdarzają się cały czas, jednak bardzo często umykają naszej uwadze. Są jednak momenty w całym roku kalendarzowym, że obserwujemy ich wzmożoną aktywność. Tak się składa, że w kwietniu będziemy mieli okazję zobaczyć spadające meteory z roju Lirydów.
To jedne z najstarszych rojów meteorów, a wzmianka o nich padała już w starożytnych źródłach chińskich. Są dość szybkim zjawiskiem. Ich prędkość wynosi ok. 49 km na sekundę. Jak wyjaśniają naukowcy, ciałem macierzystym Lirydów jest kometa C/1861 G1 (Thatcher), która szacuje się, że ma 415 lat.
Kiedy są spadające meteory? Tę datę warto zapisać
W kwietniu Lirydy będą wyjątkowo aktywne. Kiedy warto obserwować niebo? Już od 14 kwietnia, jednak maksimum zjawiska można spodziewać się 22 kwietnia o godzinie 8:00 czasu polskiego. Wówczas ma spaść ok. 18 meteorów w ciągu godziny.
Wszystko skończy się wraz z dniem 30 kwietnia. To, czy jednak uda nam się zobaczyć przecinające niebo meteory zależy nie tylko od pogody. W obserwacjach może nieco przeszkodzić Księżyc, bowiem jego pełnia przypada na datę 24 kwietnia.
Jak i gdzie w Polsce obserwować spadające meteory?
Meteory będzie można zobaczyć gołym okiem. Jak radzą astronomowie, najlepiej patrzeć na obszary kilkadziesiąt stopni od radiantu, z którego spada ich najwięcej. Lornetka czy teleskop nie będą potrzebne. Z tymi przyrządami może być zresztą trudno je dostrzec, podczas ich szybkiego lotu.
Źródło: PAP
Czytaj więcej: To nie Kanada czy Alaska. Do niezwykłego odkrycia doszło w Polsce
