Turysci.pl Świat Myśleli, że pogoda w górach im nie nie straszna. Teraz zapłacą gigantyczny mandat za 15-godzinną akcję ratunkową
Fot. Shutterstock_EB Adventure Photography, Zack_Huang

Myśleli, że pogoda w górach im nie nie straszna. Teraz zapłacą gigantyczny mandat za 15-godzinną akcję ratunkową

12 stycznia 2024
Autor tekstu: Angelika Czarnecka

Chojraków na górskich szlakach nie brakuje. Niektórzy turyści za nic mają ostrzeżenia, czy zakazy i wyruszają na szlaki, myśląc, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. Niestety to czasem bywa zgubne i nietrudno wówczas, by znaleźć się w tarapatach. Zdarza się, że za zlekceważenie ekspertów trzeba zapłacić też wysoką karę grzywny. Takiej właśnie sytuacji doświadczyli turyści w Austrii.

Mimo ostrzeżeń synoptyków turyści udali się na najwyższy szczyt w Austrii. Niestety przecenili swoje możliwości i wezwali pomoc. Ratownicy mieli jednak nie lada wyzwanie.

Turyści wyruszyli w Alpy lekceważąc ostrzeżenia

Takich historii było mnóstwo, jednak jak się okazuje, o tym, jak bardzo ekstremalna może być wyprawa w góry, niektórzy chcą przekonać się na własnej skórze, ryzykując tym swoje zdrowie i życie. Śmiałków nie brakuje, jednak nie zdają sobie oni sprawy z tego, jak zmienna potrafi być pogoda na górzystych terenach, szczególnie w wyższych partiach. Pragnienie, by zdobyć konkretny szczyt, zdaje się niekiedy nie do przezwyciężenia.

Z naturą nie ma żartów, o czym nie mieli pojęcia turyści z Czech, którzy w miniony weekend ruszyli w austriackie Alpy. Pogoda wówczas nie sprzyjała takim wędrówkom jednak bliźniacy w wieku 40 lat wraz 57-letnim kolegą w sobotę obrali sobie za cel najwyższy szczyt - Grossglockner.

Wspinacze utknęli w drodze na szczyt. Prędko wzywali pomoc

Turyści pałający się wspinaczką specjalnie nocą jechali z Czech do Austrii, by już o poranku następnego dnia móc wyruszyć ze schroniska Lucknerhaus, położonego na wysokości 1920 m n.p.m. 6 stycznia synoptycy przestrzegali przed śnieżycą i silnym wiatrem. Nierozsądni mężczyźni postanowili natomiast spróbować swoich sił. To był ogromny błąd.

Czesi utknęli na wysokości ok. 3200 m n.p.m. i o godzinie 22:45 postanowili wezwać pomoc. Natychmiast ruszyła akcja ratunkowa. Ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe nie było szans, by skorzystać ze śmigłowca, więc po mężczyzn wyruszyło w góry 13 ratowników. Udało się wszystkim dotrzeć do schroniska, jednak wspinaczy czekały srogie konsekwencje.

20 tys. euro kary dla nierozsądnych turystów

Akcja ratunkowa nie należała do łatwych i trwała aż 15 godzin. Wspinaczom nic się nie stało, jednak ich portfel mocno ucierpi. Austriackie służby wystawiły im rachunek opiewający na 20 tys. euro (ok. 87 tys. złotych). To za cenę ratowania ich z opresji, w której znaleźli się na własne życzenie. Jeżeli wspinacze mieli wykupione ubezpieczenie, to akcję ratunkową najprawdopodobniej będą musieli pokryć ze swoich własnych kieszeni, bowiem zdaniem policji doszło do rażącego zaniedbania.

Za: RMF24

Akcja ratunkowa nad szczeliną wulkaniczną. 40 ratowników na miejscu
To miał być urlop marzeń na nartach. Turyści runęli w przepaść wraz z gondolą
Obserwuj nas w
autor
Angelika Czarnecka

Dziennikarka z kilkuletnim doświadczeniem w polskich mediach i absolwentka kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna w Społecznej Akademii Nauk w Warszawie. Miłośniczka włoskich regionów. Uwielbiam dzielić się wskazówkami dotyczącymi budżetowego podróżowania po świecie.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy