Turysci.pl Polska Ledwo przylecą, a już kręcą nosem. Arabowie narzekają na jedną rzecz w Polsce. "Taka strategia"
fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER, canva/Pierre Aden

Ledwo przylecą, a już kręcą nosem. Arabowie narzekają na jedną rzecz w Polsce. "Taka strategia"

6 sierpnia 2024
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Nie jest tajemnicą, że turyści z krajów arabskich doceniają możliwość spędzenia urlopu w polskich górach. W sezonie wakacyjnym na Krupówkach hidżaby, abaje i burki widać wszędzie, co szczególnie cieszy podhalańskich przedsiębiorców. Górale muszą jednak dostosować się do specyficznych wymagań, aby zadowolić gości z Bliskiego Wschodu. Okazuje się, że Arabowie oczekują kompleksowej opieki i na jedną niedogodność zwracają uwagę już pierwszego dnia. Co przeszkadza im w Polsce?

Arabowie zakochani w Zakopanem

Sytuacja na południu Polski pozostaje bez zmian — Zakopane w sezonie letnim nadal cieszy się ogromną popularnością z tą różnicą, że od kilku lat na Podhalu obserwujemy napływ zagranicznych turystów pochodzących z Półwyspu Arabskiego. Na deptakach możemy zauważyć całe rodziny, wliczając w to mężczyzn w gronie żon, rodzeństwa i gromadki dzieci , które szukają ucieczki od upałów panujących w ich ojczyźnie.

Popołudniem lub wieczorem na Krupówkach można poczuć się jak w Dubaju. Mamy tutaj oczywiście na myśli stroje kobiet spacerujących - zauważa jeden z mieszkańców Zakopanego w rozmowie z “Gazetą Krakowską”.

W porównaniu z minionym rokiem liczba turystów z krajów arabskich wzrosła aż o 20 procent, co z kolei przekłada się na większy zysk i zadowolenie wśród tamtejszych sklepikarzy, pracowników gastronomii i branży hotelarskiej. Jednocześnie tak liczna obecność gości z Bliskiego Wschodu stawia przed nimi nowe i dość zaskakujące wyzwania, które mogą prowadzić do nieporozumień.

Czytaj więcej: Każda z żon dostała po jednej. Arabski turysta wydał w Zakopanem 2,5 tysiąca złotych na te prezenty

Jakie wymagania mają Arabowie podczas wizyty w Polsce?

W pensjonatach, hotelach i restauracjach coraz częściej umieszczane są informacje w języku arabskim, co pokazuje, że górale są w stanie szybko zaadaptować się do niestandardowych potrzeb turystów z Bliskiego Wschodu. Ci zostawiają w końcu dużo pieniędzy, a zwyczaj dawania wysokich napiwków nie jest im obcy. Drobne modyfikacje jednak nie wystarczą, by zadowolić gości z egzotycznych krajów.

Jak ustalił dziennikarz Onetu, wielu arabskim turystom przeszkadza pewna niedogodność związana z zakwaterowaniem podczas pobytu . Chodzi mianowicie o warunki zamieszkania nieprzystające do ich oczekiwań i wyobrażeń. Zwykle wszyscy chcą spać w ramach jednej przestrzeni i sceptycznie podchodzą do pomysłu rozbicia rodziny na kilka pokoi. Bywa, że wydzwaniają do pośredników i próbują wynegocjować dodatkowe benefity oraz lepsze ceny za apartamenty.

Oni zawsze pierwszego dnia są niezadowoleni, wydzwaniają do pośrednika, że ma im szukać nowego miejsca, bo pierwszy jest ich zdaniem zły. W 75 proc. przypadków oczywiście i tak tam zostają. To są często naprawdę ekskluzywne obiekty i wydaje mi się, że to taka strategia tych turystów na to, by uzyskać dla siebie jakąś obniżkę - czytamy w materiale Onetu.

Arabscy turyści targowanie się mają we krwi

Przyjezdni z Bliskiego Wschodu chętnie korzystają z atrakcji dostępnych w Zakopanem i okolicy i przeważnie nie przejmują się wydatkami, gdy pragną obdarować swoich bliskich pamiątkami z odległego kraju. Pokochali polskie oscypki i krówki, choć zdaniem miejscowych coraz częściej zdarza im się targować.

Negocjacje z góralami mogą jednak prowadzić do nieporozumień. Choć targowanie się w krajach arabskich i często w Azji to podstawa handlu i ważny element kultury, dla nas - Polaków - tego typu technika jest trudna do zaakceptowania.

Czytaj więcej: Jest ich coraz więcej na polskim wybrzeżu i mają dziwaczne życzenia. "To nowy trend"

Wizz Air przywraca kultową trasę. Polaków tam uwielbiają, grzechem byłoby nie skorzystać
Turyści nad Bałtykiem oszaleli na ich punkcie. Reklamówki wypełnione są po brzegi
Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Wcześniej redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy