Leciała samolotem, nagle nieznajomy wręczył jej dziwny liścik. "Weź go i przeczytaj później"
Powszechnie wiadomo, że podróżowanie to nie tylko zwiedzanie nowych miejsc, ale także poznawanie odmiennych kultur oraz nawiązywanie nowych znajomości. Jednak pewne sposoby zaznajamiania się ze współpasażerami w samolocie mogą wydawać się dziwne lub kontrowersyjne, o czym przekonała się samotnie podróżująca kobieta. Nieznajomy mężczyzna wręczył jej liścik i poprosił, by przeczytała go później.
Liścik od nieznajomego w samolocie
Na pokładzie samolotu mogą wydarzyć się różne nieprzewidziane sytuacje związane chociażby ze stresem i strachem przed lataniem, jednak częściej w swoich podróżach lotniczych spotykamy nieszablonowych współpasażerów, których zachowanie znacząco odbiega od ogólnie przyjętych norm. Zapiski niezapomnianych wrażeń z podróży, czy opisy incydentów na lotniskach regularnie obiegają media społecznościowe, a część z nich trafia prosto na nagłówki gazet i serwisów informacyjnych.
O swoim nietypowych doświadczeniach opowiedziała użytkowniczka platformy X (dawniej Twitter) o pseudonimie @EYEamLRBY, która w trakcie lotu samolotem dostała dziwny liścik od nieznajomego mężczyzny.
Czytaj więcej:
Ostatnia wioska rybacka nad Bałtykiem kusi bajkową scenerią. Nie ma w Polsce drugiego takiego miejsca
Liścik z prezentem niespodzianką
Kobieta podróżowała samotnie samolotem. W pewnym momencie siedzący za nią mężczyzna wręczył jej liścik. Ten gest wydawał się jej niepokojący, szczególnie biorąc pod uwagę sugestię, by przeczytała go później.
Podał mi kartkę i powiedział: weź to i przeczytaj później. To nic strasznego. Uważam, że to było dziwne - podkreśliła autorka wpisu.
Oszołomiona kobieta postanowiła spełnić prośbę nieznajomego. Odczekała kilkanaście minut, nim rozwinęła kartkę i wczytała się w treść. Okazało się, że współpasażer najwyraźniej nie miał złych intencji, gdyż sporządzona odręcznie notatka dotyczyła… kondycji jej włosów. W liście zachwalano wygląd kobiety. Mało tego, cichy wielbiciel dołączył do niego banknot o nominale 100 dolarów, co można uznać za podwójny komplement.
Czytaj więcej:
To jedzenie zrujnuje ci wakacje. Nie tykaj tego nawet na all inclusive. Lekarz ujawnia listę
Treść listu zaniepokoiła internautów
Wpis relacjonujący przebieg zdarzeń zdobył dużą popularność w sieci, gromadząc ponad 1,6 miliona wyświetleń oraz setki komentarzy. Wśród internautów widać wyraźny podział na tych, którzy uznali zachowanie obcego mężczyzny za co najmniej alarmujące, jednak spore grono komentujących doszukało się w nim czegoś ujmującego.
Autorka wpisu podeszła z ogromnym dystansem do liściku otrzymanego w samolocie. Wytłumaczyła, że w postawie mężczyzny nie ma niczego przerażającego, gdyż wcale nie nalegał na utrzymywanie dalszego kontaktu, ani nie pozostawił do siebie numeru kontaktowego. Niestety pierwotny post zniknął tak szybko, jak się pojawił i nie można go dłużej udostępniać, jednak z całą pewnością ten krótki wycinek codzienności mógłby posłużyć jako materiał na film.