Polskie lotniska chciały oferować szybkie testy. W Katowicach nie dostali pozwolenia
Polskie lotniska chciały wyjść naprzeciw potrzebom pasażerów i planowały wprowadzenie szybkich testów na obecność koronawirusa, tak aby podróżni nie musieli odbywać kwarantanny po przylocie. Pomysł udało się wdrożyć we Wrocławiu i Poznaniu . Natomiast Lotnisko Chopina w Warszawie nadal szuka sposobu na testowania, a w Katowicach nie wydano zgodny na przeprowadzanie testów. Podróżni wracający z zagranicy muszą liczyć się z utrudnieniami związanymi z odbyciem kwarantanny.
Kwarantanna dla wracających z zagranicy
Nie da się ukryć, że branża lotnicza przeżywa duży kryzys związany z obowiązującą kwarantanną dla powracających z zagranicy. Samoizolacja po powrocie jest jednym z powodów, dla których turyści nie decydują się na podróże.
Według nowych zasad z kwarantanny są zwolnione osoby, które posiadają negatywny wynik badania na obecność koronawirusa, który wykonany był nie później niż dwie doby przed przylotem.
Polskie lotniska chciały ułatwić powroty rodaków do kraju i planowały wprowadzenie na portach punktów szybkiego testowania. Jak poinformował Puls Biznesu nie wszystkie lotniska w Polsce dostały zgodę na przeprowadzenie szybkich testów na obecność koronawriusa dla wracających z zagranicy.
— Otrzymaliśmy negatywną decyzję Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Bytomiu w sprawie możliwości wprowadzenia dla pasażerów przylatujących do Polski spoza strefy Schengen testów, które zwalniałyby z kwarantanny — powiedział podczas rozmowy z Pulsem Biznesu rzecznik prasowy Katowice Airport Piotr Adamczyk.
Z pewnością jest to duże utrudnienia dla pasażerów, którzy wracają z zagranicy i lądują na lotnisku w Pyrzowicach. Katowicki port obsługuje wiele tras, które odbywają rejsy poza strefę Schengen, dlatego punkt szybkiego testowania były dużą ulgą dla przyjezdnych.
Lotnisko Chopina w Warszawie tłumaczy, że właśnie ze względu na przyjmowanie sporej liczby turystów spoza strefy Schengen na razie nie zostanie wprowadzony punkt do wykonywania testów.
— W niedzielę mamy na przykład kumulację. W krótkim czasie przylatują samoloty Emirates z Dubaj, Qatar Airways z Dohy i LOT z USA. Gdyby tylko połowa pasażerów, czyli około 200 osób, chciała się testować, jest to duże wyzwanie logistyczne — powiedział rzecznik prasowy PPL Piotr Rudzki.
Warszawskie lotnisko we współpracy ze Strażą Graniczną i Inspekcją Sanitarną pracują nad wprowadzeniem odpowiedniego rozwiązania, które rozwiąże tę sytuację.
Niedawno pisaliśmy o zmianach, które zostały wprowadzone na Litwie dla osób, które przekraczają granice. Wszelkie informacje dotyczące podróży warto śledzić na rządowej stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
-
Ogłosili 3. stopień zagrożenia na południu Polski. Jest niebezpiecznie
-
Cała Polska podaje dalej. Policja prosi o natychmiastową pomoc
-
Znoszą restrykcje, ale tylko dla zaszczepionych. Jeden kraj zdecydował
Źródło: Puls Biznesu/ Fly4free