Kolejna linia lotnicza strajkuje. Nawet co czwarty samolot uziemiony. Loty do Polski zagrożone
Osoby podróżujące liniami lotniczymi Scandinavian Airlines System niepokoją się o swoje loty. Personel rozpoczął strajk, który może mieć realny wpływ nie tylko na opóźnienia, ale także całkowite odwołanie rejsów. Zagrożone są również zaplanowane kursy do Polski.
Personel SAS wszczął strajk
Skandynawskie linie lotnicze SAS mają poważne problemy. Personel pokładowy 22 sierpnia br. rozpoczął strajk , podczas którego domaga się nie tylko lepszych wynagrodzeń, ale także warunków pracy. Polska Agencja Prasowa informuje, że co czwarty samolot skandynawskiej linii lotniczej SAS miał nie wystartować w piątek z lotnisk w Norwegii z powodu strajku personelu pokładowego.
Z kolei Reuters donosi, że dotychczas od pełnienia obowiązków powstrzymało się 120 osób, a udział w strajku zadeklarowało 640 pracowników personelu pokładowego norweskiej części SAS.
Zarówno związki zawodowe, jak i przewoźnik poinformowali podróżnych, że strajk będzie miał wpływ na funkcjonowanie niektórych lotów. Z uwagi na konkretną liczbę biorących w nim udział pracowników ma się to odbić, póki co tylko na zakłóceniach “ograniczonej” liczby rejsów. Jednak nauczeni doświadczeniem są świadomi, że konsekwencje mogą być o wiele poważniejsze, zwłaszcza jeśli dołączą kolejni .
Loty do Polski pod znakiem zapytania
O swoją podróż mogą obawiać się również Polacy, bowiem Scandinavian Airlines System obsługuje również połączenia z Warszawą, Poznaniem i Gdańskiem . Choć aktualnie bilety są dostępne na stronie internetowej przewoźnika, zaleca się, aby przed udaniem się na lotnisko sprawdzić aktualne informacje na flysas.com.
Naszym priorytetem jest obecnie zminimalizowanie zakłóceń w naszej siatce i wspieranie naszych klientów poprzez zmianę rezerwacji i udzielanie informacji - zapewniają linie lotnicze.
Warto zaznaczyć, że ubiegłe lata pokazały już, jak duże konsekwencje miał strajk personelu pokładowego SAS . W 2019 roku doszło do anulowania części z zaplanowanych lotów, natomiast 3 lata później wstrzymano ich ponad 3,5 tysiąca. Wśród nich były również rejsy do Polski.
Mediacje nie przyniosły zamierzonych skutków
Norweski rząd wyznaczył mediatora, który porozumiał się ze związkiem zawodowym. Ten jednak stwierdził, że nie jest w stanie załagodzić konfliktu pomiędzy stronami . Personel pokładowy Scandinavian Airlines System twierdzi, że zarabia 15-30% mniej od swoich odpowiedników w innych liniach lotniczych działających na tym samym obszarze.
Póki co nie ma dalszych informacji, jak będzie przebiegał strajk. Jednak jeśli strony nie dojdą do porozumienia, plany wielu podróżnych mogą zostać mocno pokrzyżowane.
Czytaj też: Przełamały kolejną barierę. Giganty płyną ku Bałtykowi