Kolejne oferty kupna hoteli i pensjonatów na Podhalu. Bardzo niskie kwoty
Jakiś czas temu w mediach zaczęły pojawiać się informacje, że coraz więcej właścicieli hoteli i pensjonatów na Podhalu otrzymuje propozycje kupna obiektów od nieznanych inwestorów. Rzekomo proponowane przez nich ceny mają być wyjątkowo niekorzystne. Wiadomości te potwierdził jakiś czas temu przedstawiciel Tatrzańskiej Izby Gospodarczej .
Decyzja rządu o zamknięciu obiektów noclegowych postawiła wielu właścicieli obiektów noclegowych pod ścianą. Jak widać na stronie webcamera, na której można oglądać Krupówki na żywo, ludzi nie ma zbyt wielu nawet mimo czasowego zniesienia obostrzeń. W czasie ferii zimowych nie było o wiele lepiej, co przełożyło się na gigantyczne straty w całej branży turystycznej.
Chcą kupować hotele i pensjonaty na Podhalu
Teraz Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej przekazał nowe informacje na temat rzekomych ofert sprzedaży hoteli i pensjonatów . Okazuje się, że inwestorzy „ proponują 25-30 proc. wartości nieruchomości sprzed pandemii ". Jakby tego było mało, wyglądają podejrzanie i stosują niecodzienne metody.
– Z sygnałów do nas płynących, zainteresowani najczęściej rozpytują, czy dana nieruchomość nie jest na sprzedaż. Ale zdarzył się też przypadek, że inwestor przyszedł dosłownie z walizką z gotówką, by w ten sposób zachęcić do podjęcia decyzji i podpisania aktu notarialnego – mówi Wagner w rozmowie z Gazetą Krakowską.
Liczne propozycje od różnych ludzi
Jak podaje portal, mają to być zarówno osoby znane w branży hotelarskiej, jak i zupełnie z nią niezwiązane . Część z nich - według relacji portalu - ma budzić pewne podejrzenia swoim wyglądem i zachowaniem.
– To zarówno tzw. grube ryby, ale i ludzie, którzy dorobili się wielkich pieniędzy w ostatnim czasie. [ ... ] Dotarły do nas informacje o przypadkach np. ludzi, niespełna 30-letnich, ubranych nazwijmy to w mało biznesowym stylu, którzy przyjeżdżali samochodami za kilkaset tysięcy złotych. Wyglądali co najmniej podejrzanie [ pis.org. ] – relacjonuje Karol Wagner.
Gazeta Krakowska, jako jednego z inwestorów, wymienia m.in. producenta rękawiczek gumowych. Opisany jest on jako osoba, która „w ostatnim czasie dorobiła się bardzo dużych pieniędzy" . Zdaniem portalu mężczyzna miał mieć niewielki zakład, a w czasie pandemii udało mu się dorobić ogromnej fortuny.
Nieoficjalnie, kupnem obiektu w Polsce ma być zainteresowany również duży, międzynarodowy fundusz inwestycyjny. W jego posiadaniu ma być fabryka samochodów na Słowacji . Teraz rzekomo zarząd zainwestować chce w ośrodki hotelowe w naszym kraju oraz u naszych południowych sąsiadów.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
-
Otwierają obiekty turystyczno-gastronomiczne. Sąd podjął decyzję
-
Mogło skończyć się tragicznie. Popełnił śmiertelny błąd podczas lotu
Źródło: Gazeta Krakowska