Ministerstwo Zdrowia zabiera głos. Zła wiadomość dla Polaków na sezon zimowy, chodzi o hotele
Ferie 2021 nie będą takie, jak wiele osób oczekuje. Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało zamknięcie większości usług oraz poprosiło o pozostanie w domach. Już wcześniej spodziewano się takiej decyzji.
Ferie w domach. Słowa ministerstwa
Podczas briefingu prasowego rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz został zapytany, czy w nadchodzącym sezonie zimowym można liczyć na otwarte hotele. Przypominamy, że aktualnie są one zamknięte.
- Na dzień dzisiejszy, jeżeli miałbym się odnieść do sytuacji, która będzie obowiązywała w ferie (...), to w ferie nadal obiekty hotelarskie pozostaną zamknięte, restauracje pozostaną zamknięte - odpowiedział przedstawiciel resortu zdrowia. Co więcej, mężczyzna zapowiedział także zamknięcie kwater prywatnych.
W ostatnią sobotę premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że ferie zostaną skumulowane w terminie od 4 do 17 stycznia. Wytłumaczył, że zwykle ferie są rozłożone na różne województwa w różnym czasie po to, by ruch turystyczny w gospodarce był większy, ale obecnie oczekiwany jest odwrotny efekt.
Wcześniej pisaliśmy, że wicepremier Jarosław Gowin poinformował, że pomimo wielu restrykcji skoki narciarskie i turystyczne będą możliwe przy zachowaniu odpowiednich zasad bezpieczeństwa. Sprawę skomentował także rzecznik MZ.
- Rzeczywiście jest tu w tej chwili mowa o możliwości otwarcia stoków narciarskich, ale raczej ukierunkowałbym te stoki narciarskie dla osób zamieszkujących w pobliżu, niż dla osób, które chciałyby się wybrać na ferie. Ferie w tym roku spędzamy w domu - wyjaśnił Andrusiewicz.
Do stoków narciarskich odniosło się też Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii, które wydało nawet komunikat. Wspólnie z branżą narciarską wypracowany został protokół sanitarny, który został już zaakceptowany przez Główny Inspektorat Sanitarny.
- Stoki narciarskie i turystyczne będą otwarte w sezonie zimowym 2020/21 przy ścisłym reżimie sanitarnym, aby zapewnić bezpieczeństwo użytkownikom - czytamy w oświadczeniu MRPiT.
Kryzys w branży turystycznej
Decyzja o zamknięciu hoteli do 27 grudnia, że wiele osób utrzymujących się z turystyki wpadło w duże problemy. Mowa w szczególności o przedsiębiorcach w górach, gdzie sezon świąteczny oraz ferie są najważniejszym etapem w roku. Co więcej, wiele osób obawiało się, że hotele pozostaną zamknięte także na ferie, co będzie oznaczało brak turystów. Teraz te informacje się potwierdziły.
1. Górale są wściekli. Zrozpaczeni powiedzieli wszystko, uderzyli w rząd2. Seniorze, przygotuj się na poważną zmianę. Już od grudnia może cię spotkać niemiła niespodzianka3. Wielkie odkrycie na dnie Morskiego Oka. Tysiące turystów nie miało pojęcia, dlaczego na dnie tkwi wielki wrak?
- Branża hotelarska z niedowierzaniem przyjęła decyzję rządu dotyczącą przedłużenia ograniczeń w działalności usług hotelarskich o kolejne długie tygodnie, aż do 27 grudnia - powiedział sekretarz generalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP) Marcin Mączyński. Więcej informacji można znaleźć tutaj.
Źródło: TVN24 BiS