Dworzec Główny w Krakowie ewakuowany. Do akcji wkroczyły służby
Dzisiejszy dzień w Krakowie rozpoczął się chaosem i niepokojem na Dworcu Głównym. Jak podają lokalne media, doszło tam do ewakuacji zgromadzonych podróżnych. Na miejscu pojawiły się służby, co tylko podkreśla powagę sytuacji.
Chaos na Dworcu Głównym w Krakowie
4 grudnia br., środowy poranek na Dworcu Głównym w Krakowie przebiegł zdecydowanie nie w taki sposób, jakiego spodziewali się wszyscy turyści i mieszkańcy stolicy Małopolski dojeżdżający pociągami do pracy. Na miejscu wybuchł chaos, a do akcji wkroczyły służby, które starały się jak najszybciej ustalić, co się dzieje. Mimo wszystko cała sytuacja spowodowała duże utrudnienia w komunikacji.
Czytaj też: "Polska Florencja" na południu kraju. Urzeka pięknem, ale przeraża historią
Ewakuacja Dworca Głównego w Krakowie
Na Dworcu Głównym w Krakowie zarządzono ewakuację . Jak podają lokalne media, na miejscu ok. godziny 7 rozpoczęły się działania policji, straży pożarnej oraz Straży Ochrony Kolei. Chaos spowodował podejrzany ładunek, który znalazł się na terenie stacji kolejowej. Służby przybyłe na miejsce od razu wyznaczyły bezpieczną strefę i zadbały o to, aby z objętego niebezpieczeństwem terenu ewakuowano wszystkich ludzi, którym mogło grozić potencjalne niebezpieczeństwo.
Dworzec Główny służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku na dworcu - trwa ewakuacja na miejscu Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza nr1 Kraków, policja Kraków ora Straż Ochrony Kolei. Trwa akcja służb - czytamy na Facebooku Patrol998-Małopolska.
Paraliż w centrum Krakowa
Zamieszanie na Dworcu Głównym spowodowało, że w centrum Krakowa zaczęły tworzyć się korki . Utrudnienia w ruchu, zwłaszcza w godzinach porannych mogły przyczynić się do pokrzyżowania planów wielu mieszkańcom, chociażby chcącym dotrzeć do miejsca pracy. Najbardziej odczuć się je dało na al. Trzech Wieszczów, 29 Listopada w kierunki centrum oraz na ul. Opolskiej w rejonie placu Imbramowskiego.
Ok. godziny 9 ruch zaczął wracać do normy. Ostatecznie okazało się, że pakunek znaleziony na dworcu nie zawierał niebezpiecznej zawartości.
Szybko okazało się, że nie ma żadnego zagrożenia. Był to fałszywy alarm. Na dworcu nie ma już żadnych utrudnień - mówi dla “Faktu” mł. asp. Rafał Wawrzuta z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.