"Polska Florencja" na południu kraju. Urzeka pięknem, ale przeraża historią
Zagraniczne podróże stają się wśród Polaków coraz popularniejsze. Nie ma się co dziwić, ponieważ poznawanie świata może przynosić naprawdę dużo satysfakcji. Warto jednak pamiętać, że w Polsce kryje się wiele perełek, które można odwiedzić. Jedna z nich jest zlokalizowana na Dolnym Śląsku.
Wyjątkowy Dolny Śląsk
Nie bez powodu Dolny Śląsk jest uważany za wielu Polaków, a także turystów z zagranicy za najpiękniejszy region w Polsce. Może czarować tam wszystko: od większych miast, przez niewielkie urocze miejscowości, zabytki i okoliczności przyrody. Jedną z prawdziwych perełek województwa dolnośląskiego jest bez dwóch zdań Pałac w Kamieńcu Ząbkowickim znany także jako Pałac Marianny Orańskiej.
Kraków "odleciał" z cenami na jarmarku. Tyle zapłacisz za pierogi. Nie każdego Polaka będzie na to staćPałac w Kamieńcu Ząbkowickim
Pałac Marianny Orańskiej powstał w XIX wieku z polecenia niderlandzkiej królewny. Choć mówi się, że jej architekt wzorował się na zamku w Malborku, wiele osób widzi tam podobieństwo do włoskich budowli, przez co Pałac w Kamieńcu Ząbkowickim jest nazywany również “polską Florencją”.
Budowa pałacu trwała 33 lata. Marianna Orańska traktowała to miejsce jako odskocznie od nielubianego przez nią Berlina, gdzie żyła z mężem i możliwość do ucieczki od niego i jego licznych romansów. Gdy wyjechała na Sycylię, wyjątkowo piękna budowla została przekazana jej synowi i jego żonie. Od 1945 roku to oni zarządzali posiadłością. Jednakże w czasie wojny musieli uciekać, a sam pałac dwukrotnie ucierpiał wskutek pożaru.
Radzieccy żołnierze zdewastowali tamtejsze mauzoleum. Ciała wyjęte z trumien wozili na motocyklach i rowerach po okolicy, strasząc przy tym miejscowych. Na ścianach grobowca są widoczne ślady po kulach, ponieważ ich rozrywką było również strzelanie do powieszonych na drzewach zmarłych.
"Polska Florencja" przeżyła rozkwit
Ostatecznie “polska Florencja” została rozgrabiona. Dobytek, który trafił do ZSRR, wywożono całymi wagonami. Część z nich finalnie znalazła się w Sali Kongresowej w warszawskim Pałacu Kultury i Nauki. W 1986 roku Pałac Marianny Orańskiej został wydzierżawiony przez Wojciecha Sobiecha. W 2012 roku zajęła się nim gmina Kamieniec Ząbkowicki.
Aktualnie Pałac w Kamieniu Ząbkowickim jest otwarty dla turystów. Przyjezdni zachwycają się nie tylko jego wnętrzami w stylu neogotyckim, ale także pięknym parkiem powstałym na wzór tych w Anglii, który go otacza. Przewodnicy oprowadzający chętnym po posiadłości mają o czym opowiadać, bowiem mieści się tam ponad 100 pomieszczeń.