Dwóch mężczyzn porażonych piorunem nad Bałtykiem. Szukali schronienia przed burzą pod drzewem
W czwartek 3 sierpnia dwóch mężczyzn zostało rażonych piorunem w Rozewiu obok Władysławowa. Zostali przetransportowani do szpitala. Jeden z mężczyzn wymagał reanimacji.
W czwartek nad polskim morzem przechodzą gwałtowne burze z piorunami.
Zostali rażeni piorunem nad Bałtykiem
"W czwartek ok. godz. 14.40 policjanci z Władysławowa (Pomorskie) pojechali do miejscowości Rozewie, gdzie dwóch turystów zostało porażonych przez piorun" - poinformowała Polską Agencję Prasową oficer prasowa puckiej policji asp. sztab. Joanna Samula-Gregorczyk.
Poszkodowanymi są 43-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego i 51-letni mieszkaniec powiatu skarżyskiego. Mężczyźni zostali przetransportowani do szpitala.
Szukali schronienia pod drzewem
Jak podała policjantka, mężczyźni szukali schronienia przed deszczem pod pobliskim drzewem. To właśnie wtedy uderzył piorun. Jeden z mężczyzn ma znaczące poparzenia. Drugiego turystę reanimowano i na szczęście sprawnie udało się przywrócić funkcje życiowe.
Przypominamy, że podczas burzy należy bezwzględnie unikać chowania się pod drzewami. Istnieje ryzyko, że piorun właśnie w nie trafi ze względu na to, że są wysokie, przez co i człowiek może zostać porażony.
"Ściana wody i pioruny, w Jastrzębiej Górze wyły syreny alarmowe"
O tragedii poinformowano m.in. na popularnej facebookowej stronie Lubuscy Łowcy Burz. "Burza była straszna, ściana wody i pioruny, w Jastrzębiej wyły syreny alarmowe" - napisała jedna z internautek o sytuacji w sąsiedniej miejscowości. Komentujący dzielili się też licznymi zdjęciami, na których widać zachmurzone niebo nad Bałtykiem.