Chciała tylko zmienić miejsce w samolocie, a polały się łzy. Internauci nie mają litości
Postawa kobiety, która wybrała się w podróż samolotem, spotkała się z dużym oburzeniem wśród osób na pokładzie maszyny, ale także internautów. Cała historia odbiła się szerokim echem w sieci i może być nauczką na przyszłość nie tylko dla głównej zainteresowanej, ale także innych osób decydujących się na takie posunięcia.
Pasażerka samolotu miała jedną prośbę
Z usług tanich linii lotniczych korzysta mnóstwo podróżnych na całym świecie. Nie ma się co dziwić, bo ceny są korzystne, a samolot to najszybszy ze środków transportu. Chcąc jednak jeszcze zmniejszyć koszty podróży, niektórzy przewoźnicy dają możliwość konkretnego wyboru konkretnego miejsca na pokładzie dopiero za dodatkową opłatą , co niektórzy próbują pominąć w sposób, który nie zawsze się udaje. Pasażerka, której historia pojawiła się na znanym forum internetowym, zirytowała użytkowników sieci.
Czytaj też: Pojawią się na ulicach Zakopanego. Już nie turyści z Bliskiego Wschodu, ale zaskoczenie
Zachowanie kobiety rozzłościło nie tylko pasażerów samolotu
Wszystko zaczęło się jeszcze przed startem samolotu , na który kobieta kupiła bilet nie tylko sobie, ale także swojemu dziecku. Gdy pasażerowie weszli na pokład, zapytała się osoby, która zajęła miejsce obok niej, czy może zamienić się z jej 9-letnim synem . Odpowiedź, jaką usłyszała, wywołała u niej atak płaczu.
Okazało się bowiem, że kobieta siedząca obok matki specjalnie dopłaciła, aby mieć zagwarantowane siedzenie w rzędzie, gdzie jest więcej miejsca. Dlatego też kategorycznie odmówiła zmiany , sugerując, że wymagając od niej tego, opiekunka dziecka powinna zwrócić jej pieniądze.
Zapytam, ile gotówki ma, by zwrócić mi pieniądze wydane na to miejsce - napisała wprost na forum internetowym kobieta.
Matka dziecka odpowiedziała, że jej zachowanie jest okropne i przez nią jej syn może mieć ataki paniki. Zdezorientowana pasażerka zapytała internautów, czy ich zdaniem faktycznie zachowała się nieładnie w stosunku do zaistniałej sytuacji. Zaznaczyła jednak, że zachowanie kobiety też pozostawiało wiele do życzenia.
Komfort podróży ponad dziecko
Mama 9-latka wprost powiedziała, że jej dziecko boi się latać, jednak gdy pasażerka odmówiła jej zamiany miejsca, nie zaproponowała tego samego osobie, siedzącej przy synku. Na pytanie dlaczego nie chce skorzystać z takiej możliwości, odparła, że woli mieć więcej miejsca podczas podróży .
Wygląda na to, że bardziej ci zależy na własnym komforcie niż na dobru syna - odparła jej pasażerka, co wywołało płacz matki chłopca.
Finalnie kobieta zamieniła się miejscem z mężczyzną siedzącym obok jej syna. Autorka wpisu na forum zaznacza jednak, że gdy rezerwowała swoje siedzenie, to mamy chłopca było już zajęte. Świadczy to o tym, że zajęła go jeszcze wcześniej.
Nie wyglądało to na brak planowania, ale na to, że chciała zapłacić tylko za jedno lepsze miejsce i wzbudzić we mnie poczucie winy, bym oddała swoje - dodała.