Bójka na lotnisku w Luton pod Londynem. 17 osób aresztowanych
Na lotnisku w Luton pod Londynem doszło do ogromnej bójki. Jak przekazują media oraz świadkowie, udział w niej wzięło kilkanaście osób. Wciąż nie wiadomo, jaki był powód awantury, ale 4 osoby w jej wyniku zostały ranne. Policja aresztowała 17 pasażerów, a nagrania trafiły do sieci.
Nagrania z lotniska Luton pod Lontynem obiegły dzisiaj media społecznościowe, trafiły m.in. na konto Fink Finker na YouTube oraz profil @JamieKay22 na Twittera, gdzie można je obejrzeć w całości. Rozpisywały się też o nich międzynarodowe media. Jak czytamy w opisie filmów, do wielkiej bójki dojść miało 14 maja, tuż przed godziną 8 rano.
Bójka na lotnisku w Londynie
W bijatyce wziąć miało udział kilkanaście osób, choć nie wiadomo, co dokładnie wywołało u pasażerów taką agresję. Jasne jest, że do zdarzenia doszło w strefie bezcłowej lotniska.
Starcie pasażerów było na tyle agresywne, że pracownicy zamykali sklepy znajdujące się blisko bijących się ludzi. Cztery osoby zostały ranne, a 17 aresztowała policja.
Na nagraniu możemy zobaczyć, jak bijących się ludzi usiłowali uspokoić pracownicy lotniska, interweniowała też ochrona. Bijący się ludzie wykorzystywali do zadawania obrażeń walizki, a nawet kosze na śmieci.
Pasażerowie, którzy nie chcieli zostać skrzywdzeni, zabierali w pośpiechu swoje bagaże i starali się odejść jak najdalej od miejsca starcia. Część świadków schroniła się też w sklepach, do których wpuścili ich pracownicy .
Jak podaje Polsat News, 3 osoby trafiły do szpitala z poważnymi obrażeniami. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja z Bedfordshire, która przekazała informację o aresztowaniu 17 agresorów.
Rzecznik lotniska w Luton powiedział w rozmowie z mediami, że incydent zszokował obsługę portu. Podkreślił, że przemoc nie może być tolerowana i współpracuje z policją w celu rozwiązania tej sytuacji. Na koniec przeprosił wszystkich pasażerów, którzy musieli patrzeć na to, co się działo.
Niecodzienna interwencja na lotnisku w Gdańsku
Na lotniskach na całym świecie często dochodzi do niecodziennych sytuacji, choć rzadko mają one tak agresywny charakter, jak te w porcie w Luton. Niedawno w Polsce ogromne emocje wzbudził np. tłum pasażerów na lotnisku Chopina, który łamał obostrzenia pandemiczne. Więcej o tej sprawie przeczytać można tutaj .
Do niecodziennego zdarzenia doszło w maju również na lotnisku w Gdańsku. Nie dotyczyło agresywnego pasażera, ale podróżnej, która wykazała się za to niecodziennym poczuciem humoru.
Kobieta miała lecieć z Polski do Kijowa w czasie długiego weekendu. Podczas kontroli jednak powiedziała służbom, że ma ze sobą bombę. Funkcjonariusze zareagowali błyskawicznie, przeszukując jej rzeczy, jednak nie znaleziono w nich nic niebezpiecznego.
Turystka przyznała się, że miał być to tylko żart, jednak cała sytuacja była bardzo poważna. Za ten czyn została ukarana mandatem w wysokości 500 zł, a dodatkowo kapitan samolotu, którym miała lecieć, nie zgodził się, by weszła na pokład.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
źródło: Polsat News