Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > W wieku 13 lat Polka wyjechała z rodzicami do arabskiego kraju. Już zostali. Opowiedziała o życiu na Bliskim Wschodzie
Mateusz Sidorek
Mateusz Sidorek 17.01.2021 08:20

W wieku 13 lat Polka wyjechała z rodzicami do arabskiego kraju. Już zostali. Opowiedziała o życiu na Bliskim Wschodzie

Bliski Wschód wyjechała kraj
Fot. Wikimedia Kwz CC BY-SA 3.0 (zdjęcie ilustracyjne)

Każdy podróżny, który choć raz odwiedził Bliski Wschód, dobrze wie, że ten region znacznie różni się od Europy. Przyjezdni wyróżniają się na tyle, że można ich odróżnić od mieszkańców w mgnieniu oka. Przekonała się o tym Amina Ghanem, która przeprowadziła się do Jordanii w wieku 13 lat. Początki w nowym kraju nie były najłatwiejsze.

Amina Ghanem dorastała w Gdańsku, następnie przeprowadziła się na Bliski Wschód, by zamieszkać w ojczyźnie swojego ojca, który jest Jordańczykiem. Matka Aminy z pochodzenia jest natomiast Polką, dlatego nastolatka od najmłodszych lat mogła obserwować, jak wygląda zderzenie dwóch kultur, ale przekonała się też, że ich pogodzenie jest możliwe.

Amina Ghanem: z Gdańska na Bliski Wschód

Zaraz po przeprowadzeniu się na Bliski Wchód Amina Ghanem szybko napotkała kilka barier. Jedną z największych był język arabski, który zalicza się do najtrudniejszych na świecie. Polka opowiedziała o swoich doświadczeniach na łamach Wirtualnej Polski.

To chyba była jedna z najtrudniejszych rzeczy, jaka mnie czekała. Przyjechałam do Jordanii bez znajomości języka. Pamiętam, że początki były bardzo trudne. Brałam dodatkowe lekcje arabskiego, ponieważ tata uparł się, żebyśmy poszli do arabskojęzycznych szkół, chociaż są alternatywy, na przykład szkoły tylko anglojęzyczne, w których uczą się zazwyczaj obcokrajowcy. Chciał, żebyśmy zżyli z tym językiem i wiedział, że jeśli tego nie zrobimy od razu, to nie nauczymy się biegle mówić. Teraz wiem, że podjął dobrą decyzję – słowa Aminy cytuje WP.

Amina przyznała, że nie tylko język ją wyróżniał. Mieszkańcy Jordanii nie mieli złudzeń co do tego, że choć jej ojciec jest Jordańczykiem, to Amina wychowała się w Polsce i nie jest tutejsza. Dlatego wołali na nią „Polka”, ale nie miało to negatywnego wydźwięku, a nawet podobało się Aminie.

Jednak dzisiaj wygląda na to, że Polka zadomowiła się w Jordanii. Przez 14 lat skończyła tam studia, poznała kulturę, została też przewodniczką, a nawet wyszła za mąż – tak, za Jordańczyka. Swoje czasy studenckie wspomina dobrze, choć wyglądają inaczej niż w Polsce. Hucznych dyskotek studenci mogą szukać jedynie w stolicy – Ammanie.

Bliski Wschód: tematy kontrowersyjne

Wyruszając na Bliski Wschód Europejczycy mogą mieć pewne obawy w związku różnicami kulturowymi. Zwłaszcza po publikacji słynnego reportażu „Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę” o mordzie honorowym. Amina zaznaczyła jednak, że takie praktyki nie są społecznie akceptowane.

Niestety nie czytałam tej książki. Na pewno honor jest w Jordanii wartością ogromnie ważną. Dlatego tak ważne jest oddanie się tradycji, ale nie ma mowy o morderstwach. Takie w Jordanii są potępiane. Nie są akceptowane nie tylko przez prawo, ale i większość społeczeństwa. Czasy i poglądy bardzo się zmieniły, więc o morderstwach nie słyszymy. Ponadto kobieta w Jordanii ma swoje prawa i może o nie walczyć – mówi na łamach WP.

Amina przyznała, że choć Jordania to kraj miłych i otwartych ludzi, którzy chętnie służą pomocą, to mieszkańcy tego kraju są również bardzo mocno przywiązani do religii i tradycji. Dlatego homoseksualizm pozostaje tematem tabu, a mniejszości nie są akceptowane przez społeczeństwo i to prawdopodobnie się nie zmieni, jak uważa sama Amina.

Polska zwraca jednak uwagę na bogactwo kulturowe, które promuje na blogu „Smak Jordanii”. Na jej Instagramie możemy znaleźć zdjęcia pokazujące piękno regionu oraz ciekawostki kulinarne.

W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o Natalii, która zabrała rodzinę do Meksyku, by pokazać, jak podróżuje się podczas pandemii. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl: 

Źródło: Onet.pl