Turysci.pl Świat Alarm i czarny dym nad miastem. Ludziom zakazano wychodzić z domów
Fot. Twitter/Canva

Alarm i czarny dym nad miastem. Ludziom zakazano wychodzić z domów

12 lutego 2024
Autor tekstu: Klaudia Zawistowska

Poniedziałkowe popołudnie na długo zapadnie w pamięci osób mieszkających w pobliżu budowanego właśnie parku rozrywki. Z nieznanych powodów na miejscu doszło do wybuchu ogromnego pożaru, który błyskawicznie objął plastikowe zjeżdżalnie.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 12 lutego w szwedzkim Göteborgu. Sytuacja jest bardzo poważna. Z żywiołem walczą dziesiątki strażaków, a mieszkańcom zakazano opuszczania domów.

Niebo w Szwecji nagle spowiła czarna chmura

Jak podają lokalne media, do pożaru doszło na terenie budowanego właśnie parku rozrywki Lisebe. W momencie pojawienia się ognia, na miejscu byli pracownicy. Na budowę od razu wezwano straż pożarną, a także policję i ratowników.

Do akcji gaśniczej przystąpiło kilkanaście zastępów strażaków, jednak straty i tak są poważne. Ogień pochłonął plastikowe zjeżdżalnie, a także kilka pobliskich atrakcji. To fatalna wiadomość dla okolicznych mieszkańców.

Zakaz wychodzenia z domu w szwedzkim mieście

Mieszkańcy szwedzkiego Göteborga z niepokojem patrzyli na to, co działo się na budowie. Problemem były nie tylko dźwięki syren kolejnych wozów strażackich, ale również groźny dym unoszący się nad miastem.

Ponieważ pożar objął przede wszystkim plastikowe konstrukcje, do powietrza mogło dostać się wiele szkodliwych substancji. Lokalne władze zaapelowały, aby nikt nie opuszczał domu. Wszyscy mieli również obowiązek zamknięcia okien i drzwi, a także czekania na dalsze instrukcje służb.

12 osób trafiło do szpitala

Z informacji przekazanych mediom przez rzeczniczkę miejscowego szpitala wynika, że do placówki trafiło 12 pracowników budowy. Stan wszystkich określany jest jako stabilny, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Dochodzenie ws. przyczyny wybuchu pożaru prowadzi policja. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest wypadek podczas prac instalacyjnych. Jednak na dokładne wyniki śledztwa trzeba będzie jeszcze zaczekać.

Źródło: Radio Zet

"Śmierdzący problem" na Evereście. Wspinacze przeżyją niemały szok
Lekarz odmówił pomocy na pokładzie. "Też chciałem korzystać z życia"
Obserwuj nas w
autor
Klaudia Zawistowska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy