Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Lotniska i linie lotnicze > Lekarz odmówił pomocy na pokładzie. "Też chciałem korzystać z życia"
Paulina Pacholec
Paulina Pacholec 12.02.2024 09:05

Lekarz odmówił pomocy na pokładzie. "Też chciałem korzystać z życia"

Wnętrze samolotu
Fot. Alex Desanshe/Shutterstock

Podczas lotu pasażerowie usłyszeli komunikat: “czy jest lekarz na pokładzie samolotu?”. Okazało się, że wśród nich znajdował się doktor. Ten jednak odmówił udzielenia pomocy.

Lekarz wyjaśnił, dlaczego zdecydował się nie angażować się w sytuację, która wywołała niezadowolenie u współpasażerów. Powód szokuje.

“Czy jest lekarz na pokładzie samolotu?”

Pytanie "czy jest lekarz na pokładzie?" stało się ikoniczne dzięki wielu filmom, w tym klasycznej komedii lotniczej "Samolot!". Niestety, jest to również pytanie, które personel pokładowy zadaje dość regularnie. Pewien trzydziestokilkuletni mężczyzna niedawno opowiedział na Reddicie, że podczas jego lotu także padło to pytanie. Mimo że był wykwalifikowanym lekarzem, zdecydował się nie pomagać.

“Jestem lekarzem i pracuję jako internista w dużym szpitalu. Niedawno odbyłem międzynarodowy lot długodystansowy” - wyjaśnił lekarz. “Zwykle śpię podczas lotów, ale tym razem zdecydowałem się spędzić czas, ciesząc się rozrywką na pokładzie i bezpłatnymi napojami” - dodał.

Lekarz spożywał alkohol

“Nie bełkotałem ani nie byłem nadmiernie pijany, ale czułem mocny dreszczyk. Zwykle nie rozmawiam ze współpasażerami, po prostu śpię lub robię swoje. W tym locie konfiguracja kabiny w klasie biznes była taka, że pasażerowie w środkowym rzędzie siedzieli praktycznie tuż obok siebie.

Obok mężczyzny siedziała obca kobieta i wywiązała się między nimi krótka rozmowa w trakcie lotu. “Oddzielała mnie od współpasażerki tylko niewielka bariera, którą można było podnieść, ale i tak niewiele to pomogło w rozdzieleniu nas. Ona rozpoczęła rozmowę, a ja będąc trochę pod wpływem alkoholu też byłem rozmowny. Kiedy zapytała, czym się zajmuję, wspomniałem, że jestem lekarzem i pracuję w szpitalu.”

Mężczyzna odmówił pomocy

Chwilę później, gdy mężczyzna oglądał film i popijał kolejnego drinka, usłyszał komunikat z pytaniem, czy na pokładzie jest lekarz. “Normalnie zgłosiłbym się do personelu pokładowego i pomógł, ale po kilku godzinach picia alkoholu w locie byłem dość pijany. Nie byłem w stanie jasno myśleć i prawdopodobnie w takiej sytuacji wyrządziłbym więcej szkody niż pożytku” - powiedział lekarz.

“W ogóle nie zareagowałem na komunikat. Oglądałem dalej film i piłem drinka. Kobieta mnie stuknęła i powiedziała, że właśnie ogłoszono, że potrzebują lekarza. Odpowiedziałem, że ktoś inny pomoże lub dostaną instrukcje od zespołu medycznego na ziemi.”

Trzeźwe źródła pomocy

Pasażerka kilkukrotnie się do niego zwracała, jednak mężczyzna nadal odmawiał. Stwierdziła, że jeśli pasażer umrze to będzie jego wina. Lekarz odpowiedział, że "bycie lekarzem nie oznacza, że jestem dostępny 24/7, aby udzielić pomocy medycznej na żądanie", co spowodowało, że ta spojrzała na niego zdegustowana i przerwała wszelkie rozmowy na resztę lotu.

W opinii lekarza, był on pod wpływem alkoholu, więc nie mógł udzielić pomocy medycznej. Pił w swoim wolnym czasie i nie oczekiwał, że będzie musiał być trzeźwy i gotowy do pracy. W większości ludzie argumentowali, że lekarz nie zachował się nieodpowiednio, odmawiając pomocy, ale mógł lepiej się usprawiedliwić. Jeden z nich zasugerował, że wystarczyłoby powiedzieć "jestem zbyt pijany", a inny zauważył, że załoga nie korzystałaby z lekarza pod wpływem alkoholu, ponieważ nie mogą tego zrobić zgodnie z prawem, mając do dyspozycji inne trzeźwe źródła pomocy.

Źródło: mirror.co.uk