1300 ofiar. Ujawniono zatrważające dane z Hiszpanii, jest coraz gorzej
Upały zabijają coraz częściej. O ile położone na północy Europy kraje podwyższenie temperatur odczuwają co najwyżej przez kilka dni wakacji, o tyle południe kontynentu gotuje się i płonie. Obecnie przez te krańce, które są głównymi kierunkami wakacyjnych wyjazdów, przetacza się kolejna ekstremalna fala gorąca. Hiszpańskie media informują, że tylko w tym sezonie z powodu upałów zmarło ponad 1,3 tys. osób.
Śmiertelne upały
Grecja, Włochy, Hiszpania… Zdaje się, że nie ma tygodnia, w którym nie docierałyby do nas informacje o kolejnych ofiarach upałów. Dane są coraz bardziej alarmujące. W wielu lokalizacjach temperatury utrzymują się na poziomie ponad 40 stopni Celsjusza, a szpitale pękają w szwach.
Pierwsze, na razie szczątkowe dane, wszak lato się jeszcze nie skończyło, podał hiszpański Instytut Zdrowia Karola III. Z raportu wynika, że w tym sezonie powodem aż 1388 zgonów były ekstremalnie wysokie temperatury. Najtrudniejszy był pierwszy tydzień sierpnia – w ciągu 7 dni zmarło aż 540 osób. Niestety w kolejnych dniach wysokie temperatury w Hiszpanii się utrzymają. Termometry pokażą ponad 40 stopni.
Czytaj także: "Nigdy więcej nie chcę tutaj wracać!". Gorzko o największej atrakcji Turcji
Upały w Europie. Coraz większy problem
Problem dotyczy nie tylko Hiszpanii. Dramatyczna sytuacja jest również we Włoszech – ministerstwo zdrowia oceniło, że najwyższe zagrożenie dotyczy aż 17 miast, a alert goni alert. Co więcej – nie jest tak, że w niebezpieczeństwie są tylko starsze osoby. Również te młode i zdrowe zwyczajnie nie wytrzymują upałów. Instytucje ostrzegają i zachęcają do większej uważności. Chodzi przede wszystkim o to, by turyści zakrywali ciała, unikali słońca od 11:00 do 18:00, nie przeforsowywali się zwiedzaniem i pili dużo wody.
Niestety w wielu przypadkach konieczna jest pomoc medyczna, mówi się wręcz o oblężeniu włoskich szpitali. W Rzymie, Florencji, Wenecji i Neapolu liczna osób, korzystających z doraźnej pomocy medycznej wzrosła o 20 procent – podaje Corriere della Sera.
Warto dodać, że skrajnie wysokie temperatury zwiększają ryzyko wystąpienia jeszcze jednego zagrożenia – pożarów (które są związane z suszą). Te rozprzestrzeniają się na południu błyskawicznie. Obecnie z ogniem walczy Grecja. Kilka dni temu płomienie roznosiły się po Chorwacji. Ekstremalne upały dotykają również południe Francji i Bałkany.
Czytaj także: "Burza ogniowa" pożera Grecję. Żywioł wymknął się spod kontroli, kolejni ludzie uciekają z domów
W 2023 roku niemal 50 tys. Europejczyków zmarło z powodu upałów
Barceloński Instytut Zdrowia Globalnego (ISGlobal) podsumował dane z 2023 roku. Z raportu opublikowanego w poniedziałek na łamach „Nature Medicine” wynika, że w poprzednim roku 47 690 Europejczyków zmarło z powodu upałów – jest to drugi najwyższy wynik w okresie 2015-2023 (najwyższy odnotowano w 2022 roku – upał zabił wtedy 70 tys. osób).
Najwyższy wskaźnik śmiertelności dotyczy Grecji (393 zgony na milion osób), Włoch (209 osób na milion) i Hiszpanii (175 osób na milion). Zespół ekspertów podkreśla, że "zmiany klimatyczne należy postrzegać jako problem zdrowotny", a "Europa ociepla się dwa razy szybciej niż średnia światowa".
Globalne dane pokazują, że rok 2023 był najcieplejszym w historii na świecie i drugim najcieplejszym w Europie. Wiele wskazuje na to, że rok 2024 wyjdzie jednak na prowadzenie w tym niechlubnym rankingu.
Czytaj także: "Brakuje wody. Jest naprawdę strasznie". Chorwacja w płomieniach. Ewakuowano turystyczny kurort