Stan alarmowy we Włoszech. Zamknięte lotnisko w Turcji, pożary w Bułgarii. Ludzie mdleją, leje się żar z nieba
Stan alarmowy najwyższego stopnia z powodu upałów objął już rekordową liczbę 17 włoskich miast. Z tego kraju napłynęły informacje o śmierci rocznej dziewczynki pozostawionej w aucie. To już co najmniej 5 śmierć, której przyczyną jest okropny skwar lejący się z nieba. Problem dotyczy niemal całego południa Europy. W Turcji zamknięte zostało lotnisko w Izmirze. Pożary trawią wiele miejscowości w Bułgarii oraz Rumunii. Polscy emeryci, którzy udali się na pielgrzymkę do Włoch opowiadają, że ludzie mdleją na ich oczach.
Lotnisko w Turcji odwołuje loty
Ekstremalne temperatury sprzyjają pożarom. Płonie wiele miejscowości w Turcji. W tym zalesione tereny blisko lotniska w Izmirze, które musiało zawiesić lub odwołał loty. W związku z sytuacją loty są przekierowywane do innych miast. Do akcji gaszenia pożarów zaangażowano śmigłowce, samoloty i wiele zastępów straży pożarnej.
Nie tylko w Turcji jest tak źle. Pożary szaleją także w słonecznej Bułgarii. Między innymi w miejscowości Voden, gdzie spłonęło 35 domów, a miejscowa ludność została ewakuowana. Poważna sytuacja jest także w miejscowościach Płowdiw i Jamboł. Również w Macedonii Północnej walczą z ogniem, gdzie płoną górskie lasy w linii 30 kilometrów.
Czytaj więcej: Polacy przekroczyli granicę wstydu. O tym, co zrobili, mówi cała Chorwacja
Stan alarmowy we Włoszech
Antycyklon “Charon” rozkręca się we Włoszech, temperatury przekraczają 40 stopni. Już w 17 miastach ogłoszono najwyższy stopień alarmowy. Na trudne warunki narzekają polscy turyści, których tak wielu się tam właśnie udało. Upały są szczególnie dotkliwe dla emerytów, którzy jadą autokarami na pielgrzymkę.
Joanna Zajchowska z wp.pl, która rozmawiała z uczestnikami wyprawy usłyszała od nich dramatyczne relacje. Widzieli jak ludzie mdleli na ulicach i musiała po nich przyjeżdżać karetka.
- Mamy już 70 lat i odczuliśmy to mocno na tym wyjeździe. Temperatury były zabójcze. Skwar na ulicach już od 8 rano
- Była z nami jedna pani, która zasłabła. W innej grupie z Częstochowy dwóch mężczyzn, chorujących na serce potrzebowało pomocy medycznej. W Asyżu widzieliśmy co najmniej trzy osoby, które zabrała karetka - czytamy w relacji.
Czytaj więcej:Turyści na plaży w Ostrowie nie mieli skrupułów. Już o 9:12 dali do wiwatu
We Włoszech zmarło 5 osób z powodu upału
Wczoraj we Włoszech doszło do tragedii. Zmarła roczna dziewczynka pozostawiona przez ojca w aucie. Mężczyzna miał zapomnieć zostawić córkę w żłobku i bezpośrednio pojechał do pracy. Dopiero koło południa koledzy zaalarmowali go, że w aucie na parkingu zauważyli dziecko. Wezwano pogotowie, niestety było już za późno.
To nie jedyna śmierć we Włoszech z powodu upałów w ostatnim czasie. Na plażach zmarło 4 starszych mężczyzn. Bardzo trudna sytuacja jest w największych miastach, gdzie jest mało przestrzeni zielonej i promienie słońca odbijające się od betonu sprawiają, że temperatura staje się nie do zniesienia. Ludzie mdleją na ulicach, na przystankach autobusowych i przy oglądaniu zabytków.
Czytaj więcej: Oaza, do której zjeżdżają z całego świata. To uzdrowisko to polska perełka