Zorza polarna nad Polską widoczna nawet na Podhalu! "No nie może być inaczej!"
Kwiecień był wyjątkowo udanym miesiącem dla miłośników astronomii. Kiedy wydawało się, że lista niespodzianek się kończy, do Polski dotarła ogromna fala wiatru słonecznego, która sprawiła, że zorzę polarną było widać nawet daleko na południu naszego kraju.
Ostatnie dni pełne były wyjątkowych zjawisk. Najpierw można było śledzić niezwykle rzadkie hybrydowe zaćmienie Słońca. Weekend, a dokładnie noc z soboty na niedzielę upłynęła pod znakiem roju Lirydów. Już kolejnej nocy w zasadzie nad całą Polską można było śledzić zorzę polarną.
Zorza polarna w Polsce. Niezwykły spektakl po raz kolejny
Trzeba przyznać, że w tym roku zorze polarne w Polsce są widoczne nad wyraz często. Wyjątkowy spektakl świateł można było śledzić m.in. w lutym i marcu. Wówczas jednak zorza widoczna była przede wszystkim nad morzem, niekiedy delikatnie rozświetlając również w centralnych regionach kraju.
Zorza, która widoczna była w Polsce minionej nocy, objęła swoim zasięgiem w zasadzie każdy zakątek naszego kraju. Choć spektakl nie trwał zbyt długo, bo zorza zniknęła po niespełna dwóch godzinach, to widoki i tak były niesamowite.
Zorza polarna uchwycona na Podhalu i nie tylko
Chwilę po pojawieniu się informacji o tym, że zorza polarna jest widoczna nad naszym krajem, media społecznościowe zaczęła zalewać fala zdjęć z różnych zakątków kraju. Jedno z piękniejszych zdjęć udało się uchwycić w okolicach Łomży, gdzie niebo rozświetliło się czerwienią, zielenią i fioletem.
W wielu regionach zorza przybrała zieloną barwę. Tak było m.in. w okolicach Olsztynka w woj. warmińsko-mazurskim, czy Rzepina w woj. lubuskim. Zieleń zagościła również na niebie na Podhalu.
Fotograf Marcin Kęsek nie krył emocji, kiedy opisywał, jak udało mu się sfotografować niewielką zorzę nad Gorcami. "Pierwsze 2 minuty stałem jak wryty i zastanawiałem się, czy ja widzę Zorzę Polarną, czy jednak smugi świetlne z dolin, które podświetlają chmury, ale było widać, jak ta smuga świetlna na niebie pracuje" - opisywał.
"Po chwili poleciałem po aparat i wykonałem szybkie kilka strzałów, patrzę w ekran wyświetlacza na aparacie i no nie może być inaczej! Zorza Polarna proszę państwa nad Gorcami, została przeze mnie naprawdę ustrzelona" - dodał.
Jak powstaje zorza polarna?
Zorza w Polsce to zawsze niezwykłe zjawisko, ponieważ zazwyczaj pojawia się ona w pobliżu bieguna północnego lub południowego. Spektakl na nocnym niebie jest efektem reakcji między wiatrem słonecznym (dokładnie protonami i elektronami, które go tworzą) z gazami występującymi w atmosferze. To właśnie od rodzaju gazów, które uczestniczą w reakcji, zależy kolor zorzy.